Banjaluka Szkolna 2, Śródmieście, 00-052 Warszawa, Mazowieckie

"Sprawna i zaangażowana obsługa, miła atmosfera z muzyką na żywo, im bliżej sceny tym głośniej, dlatego warto mieć to na uwadze. Jedzenie na bardzo dobrym poziomie, trudno się do czegokolwiek przyczepić - owoce morza w są w punkt, niesamowicie zaskakujący sos z palonego czosnku. Najsłabiej wypadła sałatka szopska, ale nie jest to potrawa, która wypada dobrze o tej porze roku, więc nie winię lokalu. Pomimo pełnej sali w sobotni wieczór bardzo krótki czas oczekiwania, poniżej 10 minut na przystawkę, koło 20 na danie główne. Zasłużona piątka."

"Warszawa. Na czas pobytu w Warszawie wynajęliśmy nocleg w okolicy i postanowiliśmy skorzystać z okazji i porównać kuchnię bałkańską z kuchniami które mieliśmy okazję odwiedzić w różnych regionach w Chorwacji. System rezerwacji stolików przesuwa rezerwację na inny termin aczkolwiek pomimo tego na miejscu kelner znalazł wolny dwuosobowy stolik. Klimat lokalu, rozmieszczenie poszczególnych elementów i wystrój ciężko jest określić na jakikolwiek styl więc pozostawiłam bez komentarza. Szybko i sprawnie zostaliśmy zaproszeni do stolika i po przedstawieniu menu zamówiliśmy odpowiednie potrawy. Obsługa miła i przyjazna, a atmosfera w lokalu świąteczna. Czas oczekiwania około 15-25 minut, a w międzyczasie można delektować się piwem regionalnym. Potrawy dobrze przygotowane. Zupa i mięsno o odpowiednim smaku. Tak, warto przyjść i spróbować tutejszych potrwa i dla nowicjuszy prawdziwy przedsmak kuchni bałkańskiej dla przyszłych wyjazdów do krajów dawnej Jugosławii. Polecam!"

"Znakomita lokalizacja, zarówno w odniesieniu do położenia na mapie (ścisłe centrum, mniej niż rzut beretem od przesiadkowej stacji metra), jak i usytuowania restauracji (ogródek letni schowany pośród drzew). Bardzo smaczne jedzenie w niewygórowanych cenach (szczególnie zważywszy na wspomnianą lokalizację) i zasługujący na pochwałę młody kelner, który doskonale ogarniał obsługę kilku stołów na raz, dbając o detale, na które inni w podobnych lokalach nie zwróciliby nawet uwagi."

"„Bardacha” jak by powiedział szwagier. Przychodzisz tu dla atmosfery i autentycznego jedzenia. W weekendy muzyka na żywo, cała sala śpiewa hity z lat 80, trzymając kieliszek w toaście. Co i rusz zapłonie stek. Ceny zaskakująco przystępne jak na centrum Warszawy. Duży wybór potraw i ogromny trunków (cały tył karty), na pewno nie wyjdziesz stąd głodny, bo waga porcji w gramach podana w menu. Świetne miejsce do spotkania ze znajomymi. Warto rezerwować z wyprzedzeniem, bo zainteresowanie lokalem jest ogromne. Pljskavica to flagowe danie tej restauracji i to zasłużenie."

"Mieszane mięsko smaczne, lecz ja bym to mocniej przyprawił, kofty smakowały 1:1 jak te które jadłem w Bułgarii, kurczak trochę suchy. Taca przystawek super, oliwki przepyszne, ale szopska to lekki żart. Wysmarowana ajvarem i trzy kawałki warzywa na krzyż. Obsługa jak i klimat miejsca na 10, choć bardziej polecam żeby iść się napić ze znajomymi, niż na spokojnie sobie opierdolić, bo muzyka napierdala tak głośno, że się nie da zebrać myśli (ale to niekoniecznie musi być minus, wolę tak niż grobową ciszę, stolik w stolik i każdy słyszy o czym rozmawiam)."