Restauracja BonŻur Piwna 36, 80-831 Gdańsk, Pomorskie

"Okazja była wyjątkowa wiec i miejsca wyjątkowego szukaliśmy. Można powiedzieć, że restauracja swoim ciepłem i elegancją oraz piękna muzyką na żywo nas urzekła. Obsługa profesjonalna i bardzo miła., a Wino pyszne :) Z mojej perspektywy najsłabszym ogniwem tego miejsca jest menu. Do wyboru dwie zupy, żurek i cebulowa. Zamówiłam cebulową, która zaskoczyła mnie brakiem pachnącej grzanki z serem i tymianku. Przystawka: pate z wątroby kaczej z brioche, pate pyszne! Szkoda, że brioche taka malutka - co spowodowało niemożność zjedzenia pate:( Jajko poche: smaczne ! Moje danie główne, wołowina po burgundzku również nie do końca spełniła moje oczekiwanie (dużo sosu, mało mięsa) a wkomponowane w danie ziemniaczane kulki z głębokiego tłuszczu nazwane w menu krokietami, które namaczały się sosem były po prostu niesmaczne. Natomiast kaczka(udko) wyjątkowo smaczne! Deser: gruszka z musem czekoladowym, dobra, ale tylko dobra. Podsumowując, jedzenie można powiedzieć, że smaczne, ale nie zachwyca. Szkoda, No miejsce bardzo klimatyczne. Ogromny minusem był brak warzyw. bardzo nam ich brakowało. Dania bez warzyw są po prostu ciężkie. Oczywiście może to być subiektywna ocena."

"Na ogół nie mam zaufania do kuchni fusion, ale tu ewidentnie kucharz zna się na łączeniu smaków :) wyborna rybka i pate drobiowe. Restauracja ładnie i klimatycznie urządzona. Obsługa na wysokim poziomie (nas obsługiwał bardzo sympatyczny Pan Mateusz i bardzo go pozdrawiamy). Ceny wysokie, ale wciąż przystępne. Można trafić na muzykę na żywo :)"

"Bardzo serdeczna obsługa - czuliśmy się tam mile widziani, a to zdarza się w restauracjach coraz rzadziej. Muffiny bardzo fajnie przemyślane zarówno smakowo jak estetycznie. Stek z arbuza trochę do dopracowania (może wymaga lepszego lub dłuższego sezonowania?). Makaron tagliatelle domowej roboty to bardzo ciekawy ukłon w stronę Klienta, jednak trochę brakło mu smaku. Wegeburger buraczany to pozycja z ogromnym potencjałem, choć sam kotlet mógłby być większy (dopracujcie go odrobinę, bo kierunek jest naprawdę ciekawy!) Zdecydowanie wrócimy do Was po więcej!"

"Restauracja w samym centrum Starego Miasta. W restauracji była muzyka na żywo. Tworzyło to fajną atmosferę. Obsługa poprawna. Zamówiliśmy: - Starogdański żurek na własnym zakwasie i maślance okraszony puree z cebulką i jajkiem poche - nazwa dłuższa niż efekt smakowy: na 4; - Aksamitny krem z dyni i pomarańczy z dodatkiem mleka kokosowego i imbiru - poprawny: na 4; Antipasti: - Z gdańskich portów - wędzona makrela, marynowany dorsz, śledź po kaszubsku, pasta jajeczna, pikle, pieczywo - za dużo wszystkiego. Z talerza się wręcz wysypywało. Część była podana w mini słoiczkach co tylko utrudniło jedzenie. Ilość i przepełniony talerz zabił przyjemność jedzenia - na 3; - Wegańskie - grillowane warzywa, prowansalskie pesto, bruschetta z grzybami leśnymi, marynowane warzywa - ten sam komentarz co wcześniej. Antipasti były większe niż dania główne. Oceniamy na 3+"