Viet Street Food Bistro

"Wietnamski comfort food w deszczowe popołudnie to jest to. Ten lokal to klasa sama w sobie, jedzenie jest przepyszne, porcje do spokojnego najedzenia się. Warto spróbować menu weekendowego, ale również klasyki takie jak Pho z wołowina zawsze są na poziomie. Polecam na przystawkę ban gio, czyli kleisty pierożek z maki ryżowej z mięsem i grzybami mun. W zasadzie można się tym już najeść jeśli nie jest się bardzo głodnym. Obsługa jest niezwykle szybka i luzacka, od razu czuje się jak u dobrych znajomych. Uwaga: w weekend kolejki potrafią się ciągnąć daleko poza drzwi, warto więc przyjść na otwarcie."

"Pierwsza wizyta i na pewno nie ostatnia. Trzeba wiedzieć aby tu trafić. Obowiązkowe odczekanie w kolejce (ok 15min) i już w środku. Zamówione: smażone pierożki won ton (genialnie chrupiące), wołowina z woka (delikatne i lekko pikantne) oraz smażony makaron ryżowy z krewetkami (krewetki idealnie wysmażone). Do tego piwo sajgon i kawa po wietnamski z mlekiem (pyszny czekoladowy smak podkręcony słodkim mlekiem). Obsługa na luzie i bardzo pomocna. Całość 150zl. Warto."

"Pośród setek jadłodajni na Saskiej Kępie, to miejsce wydaje się być punktem obowiązkowym dla smakoszy azjatyckiej kuchni. Ledwo zdążyliśmy się rozsiąść, a jedzenie już było na stole. Kelner zbierający zamówienia od razu skraca dystans i z uśmiechem opowiada o potrawach, widząc dziecko od razu propozycja dania dla 4-latka, co bardzo mi się podobało. Krewetki zrobione idealnie w punkt, a do tego moc świeżych warzyw i ziół, dodatkowo na moją prośbę kucharz podkręcił trochę ostrość, co też nie jest standardem w innych miejscach, szczególnie, żeby zrobić to z wyczuciem i nie zabić smaku dania. Pierogi, jak i wywar do nich miał bardzo intensywny smak. Plusik leci też za sosy na stołach, w tym jeden z moich ulubionych - sriracha i chili flakes. Dzięki za super obiad na niedzielę i polecam innym!"