Gdański Teatr Szekspirowski Wojciecha Bogusławskiego 1, 80-818 Gdańsk, Pomorskie

"Byłam tylko na zwiedzaniu obiektu, nie udało mi się niestety trafić na żaden koncert ani spektakl. Ale nie ma tego złego, ponieważ po zwiedzaniu obiektu wiem jak może być formowana scena i widownia czyli które miejsca wybierać na jaki rodzaj wydarzenia. W klasycznych przedstawieniach, które mają scenografie "wewnątrz" sceny miejsca w rogu sali,przy scenie, odpadają. Nie będzie tam widać nic a nic. Zwiedzanie obiektu było bardzo fajnie poprowadzone, spora dawka kontekstu historycznego, który tłumaczy lokalizację, formę i sposób funkcjonowania budynku. Brakowało mi tylko wejścia na scenę i zwiedzania tej bardziej technicznej części obiektu. Wejścia za kulisy, do garderoby itp. Aż się prosi aby w takim zwiedzaniu pokazać widzom coś więcej, niż mogą zobaczyć przy standardowej wizycie w teatrze. Sam budynek bardzo ciekawy, zupełnie inny od zewnątrz niż od środka. Dwa światy, dwa kolory: czarny i biały, profanum i sacrum."

"Niezwykłe miejsce o wyjątkowym charakterze. Polecam każdemu, jeśli wcześniej nie urzekła Was magia teatru, to tutaj na pewno to się zmieni."

"Miejsce obowiązkowe dla teatromaniaków, ale nie tylko. Jeden z 4 teatrów ze sceną elżbietańską w Europie. Ciekawy projekt z zawieszonym w górze foye, automatyczna zmiana scen, otwieranym dachem, ale nie będę zdradzał szczegółów, które możecie poznać podczas wycieczki. Czas przejścia to ok 60 minut. Ceny bardzo umiarkowane ok 70 PLN za 4 osoby. Ilość informacji i ciekawostek - bezcenny. Polecam dla osób z oraz spoza Gdańska. Kawał fajnej historii, nie przypuszczałem , że takie miejsce mamy w Polsce! Zapraszam!"

"Dość kontrowersyjna budowla szczególnie na Starym Mieście i od zewnątrz gdzie kontrastuje z otoczeniem wyraźnie. Rzecz gustu. Niemnie w środku już lepsze wrażenie. Nie miałem możliwości oglądać spektaklu teatralnego, ale za to chłonąłem wspaniały koncert Schillera. Nawet niezła akustyka jak na tak surowe wnętrza, ale dużo zależy od technika za konsoletą. Support Schillera katował uszy, na szczęście koncert właściwy dostarczył wspaniałych wrażeń."