Thai Wok Złota 59, Śródmieście, 00-120 Warszawa, Mazowieckie

"Zdecydowanie nie jest to miejsce, które bym odwróciła z powrotem. Jeśli chodzi o plusy to jest to szybkość podania, zamówione danie dostałam około minuty po złożeniu zamówienia, co jednak wiąże się z tym, że dostajemy gotowca, no odnośnie tego.. Ryż jaśminowy, mino tego, że jadłam na miejscu, zdążył się skleić i zeschnąć tworząc sztywną grudkę. Jeśli chodzi o sos (w daniu wołowina po tajsku z bazylią) była raczej bez smaku, konsystencja nie przyjemna do zjedzenia, warzywa też nie wydawały się najświeższe, nie były one przynajmniej zamrożone i twarde, jak to często w tego typu miejscach bywa. Sos w którym podane było mięso i warzywa smakował jak typowy sos w Chińczyku - cukier i lepiej nie widzieć co jeszcze. Danie było ostre, o czym przy zamawianiu poinformował kasjer, za co jednak należy się plus. Nie mogę powiedzieć, że jedzenie mi smakowało, być może osoby którym zależy wyłącznie na zjedzeniu czegoś na szybko, knajpa będzie odpowiadać. Uważam jednak, że za cenę 30 zł mamy wiele opcji, aby zjeść coś porządniejszego."

"W dniu dzisiejszym w godzinach popołudniowych osobiście zamówiłam na wynos Pad Thaia z kurczakiem (dopłata +6zł). W trakcie spożywania posiłku okazało się, że w zapakowanym pudełku znajduje się makaron z 4 kawałkami tofu, dużą ilością marchewki i 3 kawałkami cukini(?). Zamawiałam u Państwa niejednokrotnie w innych lokalach, lecz pierwszy raz przytrafiła mi się sytuacja, że nie otrzymałam pełnego zamówienia."

"Jedzenie serwowane na miejscu prezentuje się o wiele lepiej od tego w pudełkach na wynos. Zamówiliśmy kurczaka po tajsku i kurczaka teriyaki. Ten pierwszy był ciepły, ale niestety nie gorący. Oba dania zjadliwe, może nawet smaczne, choć bez rewelacji, ryż posklejany, a porcja każdego z nich kosztuje 26,90 zł, więc jakoś wybitnie tanio, to nie jest. W kurczaku po tajsku mnóstwo papryki, moim zdaniem za dużo."

"Za cenę 30 zł wolałabym zjeść zupę która ma smak czegoś więcej niż wody po gotowanym makaronie. Zero przypraw, blade to wszystko w smaku i wyglądzie jak szpitalne żarcie. Krewetki i spring rolls mogłyby być chociaż podane na ciepło... Obsługa za ladą też pracuje jak za karę. Jestem bardzo zawiedziona. Nie traćcie czasu i pieniędzy na to miejsce."

"Normalnie nie oceniam takich fastfoodów, ale ten był tak niedobry, że musiałam. Kilo soli, kurczak w panierce był samą panierką, ZERO mięsa. Ble."