Sztuka Mięsa Restauracja

"Obsługa super miła i uśmiechnięta ☺️ to od razu zachęciło do pozostania przy stoliku. Na przystawkę zamówiliśmy humus ze świeżym pieczywem. Niebo w gębie! Intensywny smak, idealna konsystencja, dodatek granatu i oliwy fajnie przełamywał smak cieciorki. Żeberka BBQ sprawiały wrażenie marynowanych po staropolsku, a dopiero na talerzu zostały pokryte sosem, jednak ich smak wcale nas nie rozczarował, byly soczyste, lekko odchodziły od kości, do tego chrupiąca wariacja na temat coleslaw. Wołowina w sosie koreańskim zaskoczyła nas swoją świeżością. Lekko pikantna, dobrze wyważona smakowo z chrupiącymi warzywami okazała się naprawdę przyjemnym daniem."

"Warto odwiedzić i wrócimy ponownie ;) Zamówiliśmy: Na przystawkę tatar - w porządku, dla mnie za bardzo dominowała musztarda i wolę tatara w wersji ze zmielonym mięsem ;) Ale to kwestia osobistych preferencji, do dania nie mam zarzutów - wszystko wysokiej jakości, bardzo ładnie podane Jako dania główne - zgodnie z nazwą restaruacji wzięliśmy po sztuce mięsa :D U mnie rostbef - bardzo smaczny, soczysty, miękki, rozpływający się w ustach. Do tego masełko czosnkowe - 10/10 ;) Mój chłopak zdecydował się na antrykot z sosem pieprzowym - tu znowu kwestia gustu - mięso było najwyższej jakości ale dla nas odrobine za tluste i sos pieprzowy przegrał konkurencję z masłem ;) Jesli chodzi o dodatki do steków (dodatkowo wybierane i dodatkowo płatne) to wybraliśmy szparagi i kimchi - obie rzeczy super ;) oraz frytki stekowe i puree - były po prostu ok, puree mogłoby byc cieplejsze. Ze wskazówek polecałabym brać dodatki na dwie osoby - porcje są duże i naprawdę mozna sie nimi podzielić. Spokojnie wystarczyłyby nam np. same frytki bez puree. I pora na deser - sernik na ciasteczkowym spodzie. Perełka! Nigdy nie jadłam wczesniej takiego sernika :) Zwarty, tłuściutki, jak kostka maska o smaku twarogu :D przepyszny ;) Ogolnie polecam wizytę (warto zrobic wczesniej rezerwacje, bo lokal cieszy sie duża popularnością). Sama planuje wrocic na burgery ;)"

"Jedzenie bardzo smaczne, szczególnie polecamy tatar, który mimo że jest jednym z najdroższych w mieście to wyróżnia się niesamowitym smakiem i bardzo dobrej jakości składnikom. Jedliśmy dużo tatarów, ale tak smaczny zdarza się niezwykle rzadko! Mimo całej sali czas oczekiwania na tatar 15 minut, na dania główne z uwagi na Wellingtona 40 minut, o czym byliśmy poinformowani. Bardzo dobry czas! Polecamy wszystkim miłośnikom dobrego jedzenia."

"Już po nazwie restauracji można się domyślać co będzie grało pierwsze skrzypce. Mięso. Reszta jest mniej istotna. Faktycznie antrykot który zjadłem był naprawdę wysokiej klasy. Delikatny, soczysty,pełen smaku. Dodatki całkiem niezle, ale to już nie ten poziom co steak. Burger naprawdę dobry, jednakże jadałem lepsze. Zapomniał bym o tatarze, zasługuje na wyróżnienie. Mięso dość grubo pokrojone bardzo fajnie łączyło się z musztardą. No koniec autorski sernik nowojorski który różni się trochę od tego oryginalnego, również wart polecenia. Z minusów: - Lokal mało klimatyczny, gołe blaty, sztućce i tyle. - Kolejna restauracja która zarabia na wodzie. 16 zł za karafkę wody niegazowanej (możliwe że kranówka) to lekka przesada. Bardzo nie lubię czegoś takiego, a wiem że można inaczej - Włochy, Grecja tam nikt nie zarabia na wodzie. Lekka żenada. Podsumowując miejsce warte polecenia."

"Absolutnie genialne steki!!!! Od dłuższego czasu szukamy następcy naszego ulubionego EdReda, którego niestety zabiła pandemia… szukamy w Wawie, skąd jesteśmy… W Białymstoku byliśmy przejazdem. I na nasze szczęście trafiliśmy do Sztuki Mięsa.. z racji pory dnia, zaliczyliśmy trochę śniadania (na przystawkę) i trochę obiadu (danie główne). Kanapka z fantastycznie wysmażonym mięskiem, z zapiekanym serkiem, chrupiącą bułeczką była jedynie preludium. Stek, mistrzostwo świata. Wysmażenie idealne - jadam rare. Szczególnie, że najczęściej kucharzom przeciąga się na medium-rare. Tu był dokładnie taki jak chciałam. I to mnie zupełnie zaskoczyło. Cudowny kawałek, idealnie wysmażonego mięsa, rozpływającego się w ustach. Absolutnie widać, że robiony z sercem i duszą, oraz znajomością tematu. Poezja smaku, której wielu w stolicy nie osiąga, pomijając już kwestię cen warszawskich do białostockich. Polecam wszystkim miłośnikom steków ten adres. Z ręką na sercu, jeden z lepszych steków w moim życiu!!! Spośród różnych miejsc na świecie!!! Na pewno wrócę!! Specjalnie na steka przyjadę!! No i muszę spróbować tatara, szczególnie, że restauracja opiera się na swoim mięsie, więc wiedzą z czego robią. I to ewidentnie „wychodzi” na podniebieniu :)) PS. Doznanie powtórzone, tym razem skonsumowany idealny stek z antrykotu, doskonale wysuszone chipsy z batata plus tatar - faktycznie świetny. Będziemy wracać, na pewno.."