Hotel Quadrille Relais & Châteaux Folwarczna 2, Orłowo, 81-547 Gdynia, Pomorskie

"Hotel bardzo ładny i ciekawy, zrobiony na wysokim poziomie, jednak czy wyglada na 5 gwiazdek? Zdecydowanie nie. Śniadania bez szału w formie małych bufetów. Zero wyboru i codziennie to samo. Teraz wspomnę o największej pomyłce która nie powinna mieć miejsca w hotelu „5 GWIAZDKOWYM” jeszcze za takie pieniądze bo hotel najtańszy nie jest. Pokój w pałacu był świetnie zaprojektowany, natomiast zaskoczyła nas „gruba” niespodzianka która obrzydziła cały pobyt w apartamencie. Mianowicie podnosząc deskę od ubikacji zaskoczyła nas czerwona woda z kałem:)). Niewyobrażalna wtopa, która nie powinna mieć miejsca w takim hotelu. Pokoje powinny być sprawdzane przed wydaniem. Sprzątająca Pani najwidoczniej wysprzątała pokój i jej się tak zachciało, ze musiała skorzystać z wyczyszczonej dla gości toalety, nie spuściła wody i opuściła klapę. Byliśmy w różnych hotelach 5 gwiazdkowych gdzie nie było się do czego przyczepić. Tutaj jednak wiele aspektów daje do życzenia, także drinki kosztujące 50zł, które trzeba było wypić bo szkoda wylewać. Polecam ale jeśli nie ma lepszego wyboru w podobnej cenie."

"Byliśmy 22/23 kwietnia 2023. Hoteli w Polsce zwiedzlismy naprawdę mnóstwo. Jeździmy służbowo i dla pasji. Poprzeczkę podnosimy coraz wyżej, coraz bardziej wybrzydzamy, coraz bardziej się czepiamy, nasze fanaberie są wręcz śmieszne i absurdalne. I co? Quadrille ! Fatalnie wręcz beznadzieja. Tu wszystko jest perfekcyjne i na najwyższym poziomie. Od recepcji, załogi, klubu, restauracji, spa, pokoi ... po prostu znakomite. Nie ma nawet centrymertosekundy aby się przyczepić. Spaliśmy w Oficynie pokój 305... znakomity widok na ogród z dużym stawem. Cisza spokój. I właśnie formuła 16+ jest najlpsza. Dla rodzin z dziećmi jest naprawdę wiele innych świetnych hoteli, też je swego czasu zwiedzaliśmy. Quadrille Relais & Châteaux wypada znakomicie. Ciężko będzie znaleźć coś lepszego. Naprawdę POLECAMY . STEVA I MIŚ"

"Zacznijmy od pozytywów. Przepięknie urządzony, odrestaurowany budynek, wysmakowane wnętrza i odurzający zapach z wnętrz SPA. O historii pałacu usłyszeliśmy od przemiłej pani recepcjonistki w dniu przyjazdu, a także od barmana. Rytuał bursztynowy, to po prostu mistrzostwo, wielkie podziękowania dla masażystek p. Pauliny i Katarzyny. Negatywy miejsca niestety też są. Przede wszystkim rozczarowujące łóżko. Zamiast bardzo dużego podwójnego, jak w rezerwacji, mieliśmy dwa złączone pojedyncze łóżka, które nie pozwalają na bliski sen we dwoje. Problemem okazała się również konieczność rezerwacji godziny w strefie spa. Goście hotelowi 5* hotelu muszą z wyprzedzeniem planować relaksacyjne chwile na basenie i strefie saun, ponieważ mogą ich ubiec lokalni klienci z zewnątrz, korzystający z karnetów lub pojedynczych wejść. Zdecydowanie absurdalne przy takim standardzie hotelu, podobnie jak opłata 10 zł za dodatkowy ręcznik. To nie koniec problemów ze SPA, najtrudniejszym są niewyedukowani, nierozumiejący "klienci", czym jest Strefa ciszy. Hotel niby dla dorosłych, a hałas głośnych rozmów i skakanie na główkę na porządku dziennym, przy biernej akceptacji obsługi. Ta sama obsługa rozpoczyna wieczorne sprzątanie przed 22:00, nie bacząc na obecność relaksujących się gości hotelowych, a nawet ponaglając ich do wyjścia przed upływem ustalonej końcowej godziny korzystania ze strefy spa. Podczas wymeldowania był jeden miły akcent, pani na recepcji SPA, z pełnym zaangażowaniem wysłuchała naszych uwag i czuła się zakłopotana z powodu zachowania swoich koleżanek i szczerze można było odczuć, że interesuje ją, jak spędziliśmy czas w hotelu. Dziękujemy za próbki, jako dodatek do naszego zakupu wspaniałego serum. Mamy mieszane uczucia, co do pobytu, trochę szkoda, że było kilka niemiłych akcentów, bo mogło być idealnie i intrygująco."

"Przyjemny pobyt, ciekawe miejsce i polecamy ale bez szału i ... bez śniadań! + Basen, sauna, jacuzzi, siłownia + Pokój ok, sprzątanie (poza pozostawianiem pustych szklanych butelek po wodzie), woda w szkle, barek (choć ceny wyższe niż np w spa) + Parking (jeśli bez dopłaty), lokalizacja + Drink powitalny w barze! Super! + Wifi (choć musieliśmy dopytać o hasło dodatkowych sieci ponieważ w budynku był słaby zasięg, więc tu uwaga) - Stosunek ceny do oferty śniadań. 90zł a jedzenie podane w formie typowego hotelowego bufetu z możliwością zamówienia jajecznicy czy np. tosta z awokado (tost ok ale brakowało nam dodatkowego składnika do całości. Dla mnie za dużo sosu pomidorowego). Ostatnio korzystałam z popularnej sieci H w Krakowie w niższej cenie a wybór był większy np. smoothie, hummus, musli, oscypki, sałatki do skomponowania, omlet, obwarzanki. + Pieczywo, masło roślinne, soki i jakość jedzenia. Zdecydowanie są to produkty premium. Dobry jabłecznik na deser i deserki, na plus owoce. Spodziewaliśmy się z partnerem czegoś więcej po tym hotelu. Wystrój niezły ale bez efektu wow. Najbardziej rozczarowała cena śniadań, przy takiej ofercie zdecydowanie przestrzelona i lepiej wybrać się do lokalu na mieście. Może dobrym pomysłem byłby barista robiący kawę na zamówienie z wzorkiem królika oprócz dostępnego ekspresu? Spersonalizowany motyw powitalny na ekranie TV skoro przy wejściu do pokoju sam się włącza. Uchwyt na suszarkę w łazience. Oferta dań z kuchni powinna być szersza, bufet ciekawszy. Drugiego dnia pobytu był sam chleb bez bułek (były lepsze w mojej ocenie, pewnie po prośbie by dorobili na miejscu ale nie miałam na to czasu). Brak oferty bezglutenowej. Podsumowując ok, ale są ciekawsze hotele i tu nie wrócę. Na moją ocenę wpływa porównanie z innymi hotelami (sporo podróżuje, ceny również lepsze) oraz rozczarowanie klimatem i śniadaniami. Nie było wow ani nawet super. Chciałam czegoś więcej. Całość 3.5/5."