Gabinet "Pillow" Psychoterapia & Seksuologia Szybowcowa 114a, Prawobrzeże, 70-843 Szczecin, Zachodniopomorskie

"Do Pani Sylwii trafiłem w najgorszym momencie mojego życia. Zastanawiałam się czy jestem normalny i miałem dość wszystkiego. Efekt jest taki, że po 8 miesiącach w końcu czuję, że mam kontrolę nad swoim życiem i jest mi dużo lżej, już wiem jak sobie radzić jak coś jest nie tak. Przestałem się bać wszystkiego i zrozumiałem co się ze mną działo. Cieszę się, że nie zmarnowałem sobie życia i że odważyłem się pójść na psychoterapię. Pani Sylwia jest bardzo ciepłą i wspierającą osobą, od nikogo jeszcze w życiu nie czułem tyle życzliwości i zrozumienia. Jestem wdzięczny za wszystko. Polecam Gabinet Pillow"

"Bardzo sympatyczna Pani terapeutka, pomogła mi zrozumieć moją przeszlość i dogadać się z syndromem DDA. Polecam"

"Świetne podejście, bardzo przyjazna atmosfera. Gorąco polecam."

"Na wizytę udało się umówić o wiele szybciej niż się spodziewałam. Od samego początku czułam się dobrze na sesjach, to były jak rozmowy z przyjacielem który jest dokładnie taki jak ja i całkowicie mnie rozumie. Spotkania odbywały się w miłej atmosferze, czułam się szanowana i podniosła się moja pewność siebie. Zrozumiałam wiele rzeczy, siebie a przede wszystkim innych i dzięki temu nie denerwuje się już tak bardzo, nie przejmuję i nie biorę tak do siebie, jak wcześniej. Przed każdą rozmową czułam się szczęśliwa i podekscytowana a po rozmowie byłam niczym oaza spokoju, jakby za każdym razem spadał mi kamień z serca. Dużo się śmiałyśmy i miałam wrażenie że prowadząca ma w sobie mnóstwo empatii i współczucia. Wiele godzin przepłakałam, a dzięki niej było to głownie ze wzruszenia, gdy dotarło do mnie co tak na prawdę się ze mną dzieje. To ze ciągle byłam zła - nie było z powodu innych osób, tylko dlatego ze sama sobie wiele zarzucałam, nie potrafiłam sobie wybaczyć, miałam wysokie wymagania względem siebie a każde niepowodzenie przynosiło agresję w stosunku do innych, ucieczkę lub karanie siebie samej. W tym czasie pokazała mi, ze jestem życzliwa, każdemu pomogę bez zastanowienia i otaczam innych miłością, współczuciem, zrozumieniem, dbam o bliskie mi osoby, wręcz z matczyną troską. To wszystko mogę też dać sobie, sama dla siebie mogę być mila i troskliwa, teraz już to umiem. Kiedy to do mnie dotarło, sama sobie współczułam, jak można tak kogoś traktować... Jak mogłam robić taka krzywdę - sama sobie. Dziękuję, nigdy tego nie zapomnę :)"