Szpital Miejski w Sosnowcu,
Szpitalna 1, 41-219 Sosnowiec, Województwo Śląskie, Polska
Może Cię to zainteresować
Może Cię to zainteresować
Zdjęcia
Może Cię to zainteresować
Informacje kontaktowe
Może Cię to zainteresować
Opinie
"Niegdyś szpital był zwany "umieralnią" albo "przechowalnią zakładu pogrzebowego". Kilka osób z mojej rodziny oddało łyżkę po "leczeniu" w tym miejscu. Lata temu zmieniłem lekarza rodzinnego i placówkę czego nie żałuje. Obecnie szpital coś cienko przędzie co w zasadzie mnie mało obchodzi."
"Dzwoniłam dziś przez półtorej godziny aby zarejestrować się do okulisty.Bylam czwarta w kolejce ,po 65 minutach dowiedziałam się że jestem pierwszą po kolejnych 35 minutach rozlaczylam się bo nerwy mi puściły.Czy ktoś sprawdza co robią panie w rejestracji.Dodam że była godzina po 13 więc już bapewno nie było aż tylu pacjentów"
"Ostatnio miałem okazję odwiedzić kilka sorów i opieki nocnej. Po prostu żenada, generalnie służba zdrowia w Polsce nie istnieje. Jeżdżenie trzy czwarte nocy od szpitala do szpitala z próżna nadzieją na pomoc. Jeżeli trafi się poważna sprawa, to koniec. Byłem na sorze gdzie trzymali pacjenta drugi dzień i nikt się nim nie interesował. Boli go to boli trudno , musi boleć jakieś leki przeciwbólowe i rób co chcesz. Koszmar"
"Opieka świąteczna tragedia!! Jeżeli nogi nie urywa to lepiej poczekać do dnia w którym pójdziemy do swojego lekarza. Stanowczo NIE POLECAM! Ogromne kolejki do rejestracji która praktycznie stoi w miejscu (jedna osoba 20min przy okienku), druga ogromna kolejka do pediatry czy lekarza rodzinnego która też stoi w miejscu z różnych dziwnych powodów. 50 osób w poczekalni, a przyjmuje jeden lekarz."
"Ostatnio byłam z mamą na izbie przyjęć. Pani z rejestracji była bardzo nie mila,Tatiana. Mamą miała złamaną rękę i nie chciała pomóc mamie przy rozebraniu. Mnie oczywiście wyrzuciła. Pani w rentgenie się czepiała i krzyczała o buty o mojej mamy, że złe nosi z czego moja mama złamała rękę w domu karetka przywiozła starszą kobietę z demencją i jej córka mówi, że mamą nie będzie wiedziała co lekarzowi powiedzieć, bo nie wie co się dzieje wokół niej,Pani Tatiana oczywiście kazała jej wyjść. Słabo. Moja mama jest lekarzem i jak zobaczyła co się wyprawia,to się złapała za głowę."
Może Cię to zainteresować
Oni też szukają
Katalog firm, placówek i usług w Katowicach
⭐ referencja biznesowa 🔍 usługi wyszukiwania ☎️informacje kontaktowe ⌚️godziny pracy ✍️opinie 📍 mapa miasta 🖼️ zdjęcia