Salon meblowy Black Red White - meble Lubartów

"Zamawiałam meble z tego salonu panie bardzo miłe. Meble przyszły w bardzo szybkim czasie. Natmiast zamówiłam z dostawą do domu i wniesieniem tutaj zdecydowanie nie polecam. Pan który przywiózł meble bardzo chamski i nie miły. Pobiera opłaty za nie wiadomo co. Oczywiście sklep nie może nic z tym zrobić bo to firma zewnętrzna. Więc osoba która zatrudnia powinna zwrócić uwagę. Także nie polecam dostawy z tego sklepu radzę odebrać samemu zamówienie."

"Nie polecam sklepu Black red white w Lubartowie... Podczas zamawiania mebli na wymiar nie informują o ważnych rzeczach, przy dostawie okazało się że z meblami jest problem lecz dla pracowników danego salonu nie ma żadnego problemu i żeby mieć mnie z głowy zablokowali mój numer żebym nie mogła się do nich dodzwonić. Braki w dostawie a jak pojechałam żeby ich o tym poinformować to z wielką łaska wydali mi je z magazynu... Brak słów."

"Zapłaciłam za przywiezienie narożnika pod blok i dodatkowo zadzwoniłam i uprzedziłam, że chciała bym również skorzystać z wniesienia na parter oczywiście odpłatnie tak jak poinformowała mnie Pani przez telefon. Panowie przyjechali zachowywali się bardzo chamsko po czym stwierdzili, że musza go rozkręcić żeby wnieść co jest dodatkowo płatne, otworzyli sobie setki i zaczęli pic oraz rzucać głupie teksty... Co to ma wgl być??? Setki tez były w cenie? Hmm"

"Przy składaniu zamówienia (opłacone z góry całość) kilkukrotnie dopytywałem czy czas realizacji nie zostanie wydłużony. I tutaj moje zdziwienie po miesiącu oczekiwania na narożnik dostałem telefon ze czas zostanie wydłużony UWAGA: o kolejny miesiąc. Jak bym wiedział ze czas realizacji zlecenie na narożnik za prawie 5 tys zł to minimum 2 miesiące na pewno bym skorzystał z oferty konkurencji."

"Pozytywnie jestem zaskoczony jakością mebli oraz ich wykonaniem. Nie ma się do czego przyczepić. Obsługa klienta na pierwszej "linii ognia" bardzo profesjonalna i fachowa. Widać, że Pani z którą miałem przyjemnośc rozmawiać, lubi ludzi i zależy jej na kliencie. Mało kto podchodzi do klienta z takim entuzjazmem i motywacją. I na tym koniec... Panie, przesiadujące w punkcie obsługi klienta, a zwłaszcza pani zaraz po lewej stronie, sprawiają wrażenie jakby siedziały tam za karę i były znudzone pracą, a kontakt z klientem jest dla nich wyłącznie stresującym przymusem. Proponuje ZMIANĘ PRACY! może na jakieś callcenter tudzież założenie jakiegoś sklepu internetowego, bo chyba ta pani najbardziej sie w tym odnajduje albo poprostu spróbować być miłą i uśmiechniętą."