Opel Pomoc Serwis S.C. Woźniaka 8, 40-389 Katowice, Województwo Śląskie

"Niestety przychylam się do negatywnych opinii na temat tego warsztatu, 4 podejścia i panu D nie udało się usunąć usterki, oczywiście masę rzeczy wymienionych po drodze, mydlenie oczu i stwierdzenie "silnik z takim przebiegiem tak stuka to normalne" otóż nie szanowny panie to nie przebieg powoduje stukanie tylko nieumiejętność zdiagnozowania poprawnie problemu. O kosztach nie będę się wypowiadał bo to dramat. Na koniec dodam by broń Boże nie podpowiadać "co to może być " bo oczywiście zostanie to wymienione a usterka zostanie. Unikać !!!! Proszę się zabrać do uczciwej pracy a nie mydlić ludziom oczy ze coś się naprawiło, pewnie że pan nie dopasuje, przecież przestał pan odbierać moje tel. Na marginesie to ostrzegać się przed wami powinno cały wszechświat. Dużo zdrówka panie D"

"Nie polecam serwisu, po 3 dniach i straconych 120 zł nie zostało nic zrobione przy samochodzie, samochód pojechał na nieotwierające się termostat. Serwis zapewnił ze termostat się otworzył bo sprawdzili po czujnikach w bloku i chłodnicy że woda się nagrzewa. Po jeździe próbnej i poinformowaniu warsztatu ze termostat jest zamknięty, a temperatura płynu to 115 stopni, Pan poinformował, że jest to normalne dla tego samochodu i proszę się tym nie przejmować bo jest to „ chamski samochód który i tak za rok lub dwa lata będzie całe przeciekać”. Po powiedzeniu Panu, że czuje się oszukany, Pan się obraził mówiąc ze nie powinienem podchodzić do tego auta jak lekarz a pieniądze powinien mi wepchnąć do nosa. Na szczęście po odwiedzeniu innego warsztatu w ciągu godziny (nie 3 dni ) zdiagnozowano uszkodzony termostat który został wymieniony a samochód trzyma stałe 105 stopni i nie ma żadnego ciśnienia w układzie. Odpowiedź: Samochód do Pana trafił z podejrzeniem nie otwierania się termostatu, a odpowietrzenie układu to była tylko moja sugestia. Pewnie Pan by zrozumiał moje informacje, gdyby Pan posłuchał co do Pana mówię a nie zajmował się Pan kolegą który wszedł zaraz po mnie. Ja jako młoda osoba, potrafię rozróżnić słowa: '' czuję się oszukany" a "jest Pan oszustem" z czym widzę Pan ma bardzo duży problem."

"W zeszłym tygodniu byłem przejazdem w Katowicach na dwa/trzy dni. W drodze zauważyłem, że moja Astra nie przyspiesza i ma problemy z wchodzeniem na obroty. Obdzwoniłem wielu katowickich mechaników, dowiadując się że na naprawę z dnia na dzień nie ma szans. Na szczęście trafiłem na warsztat Pana Damiana, który pomimo dużego ruchu zgodził się zerknąć na moje auto. Po zostawieniu auta, byłem na bieżąco informowany zarówno o stawianej diagnozie jak i prognozowanych kosztach związanych z naprawą. Po ustaleniu kolejnych kroków auto zostało naprawione i przygotowane do odebrania następnego dnia. Po przejechaniu ok. 1,5 tys km muszę przyznać że wszystko działa nienagannie. Dziękuję serdecznie za pomoc ! Następnym razem na pewno również Was odwiedzę, choć mam nadzieję, że nie za szybko :)"

"Nie polecam tego warsztatu. Corsa 1.0 pozostawiona, gdyż okresowo traciła moc. Po diagnozie Pan Damian poinformował o konieczności wymiany rozrządu, cewki zapłonowej i świec. Przy okazji standardowa wymiana oleju i filtrów. Za całość zapłaciłem 2700PLN. O kosztach dowiedziałem się już po wykonanej naprawie - Pan Damian nie ma w zwyczaju sam informować klienta o prognozowanych kosztach naprawy tak jak ma to miejsce w innych warsztatach. Machnąłem na to ręką , pojechałem do bankomatu po pieniądze, a następnie do warsztatu po odbiór samochodu. Przy odbiorze samochodu zapytałem o kondycję silnika i otrzymałem zapewnienie, że po wykonanej naprawie jeszcze długo się nim nacieszę. Radość była niestety krótka, gdyż po 3 tygodniach zszedł cały płyn z układu chłodniczego (nie występowało to przed oddaniem do serwisu). Pozostawiłem samochód do sprawdzenia w ramach reklamacji wykonanej usługi. Okazało się, że nie ma żadnego wycieku na zewnątrz, więc płyn chłodniczy dostaje się do komory silnika. Reklamacja została ona odrzucona, gdyż Pan Damian nie dostrzegł związku z wykonaną przez niego naprawą, twierdząc, że przecież ten płyn mógł już uciekać wcześniej tylko go o tym nie poinformowałem. Nie wziął pod uwagę argumentu, że gdyby tak było to w resztkach oleju, który wymieniał jak i na korku wlewu oleju powinien dostrzec ślady płynu chłodniczego i poinformować o tym fakcie w ramach pierwszej naprawy. Wykonał zatem kolejną diagnozę i stwierdził, że to uszkodzona głowica silnika, pompa układu chłodzenia + wymiana uszczelki. Nauczony już doświadczeniem z poprzedniej naprawy poprosiłem o wycenę - w odpowiedzi otrzymałem kosztorys na 4700PLN. Gdy odmówiłem naprawy otrzymałem informację, że w takim wypadku mogę sobie odebrać samochód z częściami silnika spakowanymi w bagażniku (to nie żart!). Po wymianie kilku e-maili i dwóch tygodniach oczekiwania odebrałem samochód w stanie w jakim go dostarczyłem. Spore pieniądze wydane, a auto dalej niesprawne."

"Zwyczajny serwis. Brak kolejki, miła obsługa. Natomiast duży minus za brak uzgodnienia kosztów naprawy, w wyniku czego klient po fakcie otrzymuje horrendalny rachunek, zawierający usługi, których nie zamawiał, w tym przegląd techniczny za ok. 250 zł, diagnostykę komputerową (bez wydruków) albo uzupełnienie płynów oraz oświetlenia."