Przychodnia Weterynaryjna Rodzinna plac Kilińskiego 1, 71-414 Szczecin, Zachodniopomorskie

"Lekarze z powołania z dużą wiedzą i empatią. Jak dla mnie najlepsza przychodnia dla zwierząt w Szczecinie! Leczą a nie tylko tuszują problem. Bardzo się cieszę, że trafilam z moim pupilem do tej przychodni. Wiem , że jest w najlepszych rękach."

"Bardzo polecamy z kotem egzotycznym Bonifacym tych lekarzy. Byliśmy już tu wiele razy: na pierwszej kontroli po wzięciu z hodowli, na szczepieniu, zabiegu pomniejszania kieszonek przy zębach, w których gromadził się pokarm i na kastracji. Ekipa jest bardzo zdeterminowana w udzielaniu odpowiedniej opieki i ustalaniu przyczyn dolegliwości. Są serdeczni i do pacjenta i opiekuna podchodzą z życzliwością i wielkim sercem. Jesteśmy wdzięczni za udzieloną pomoc, profesjonalizm i będziemy tu wracać. Polecamy innym!"

"Lekarze którzy szukają problemu , a nie tylko zaleczaja. Jezeli szukają Państwo lekarza weterynarii z powołaniem i sercem do zwierząt to zapewne trafiliście do odpowiedniego miejsca. Czasami czeka sie na wizytę dłużej , lecz warto. Spotkaliśmy sie podczas kilku wizyt ze usg robi dwóch specjalistów aby potwierdzić badz wykluczyć problem, wyniki sa przeglądane w czasie wolnym lekarzy zeby jak najprędzej dac znac co dzieke sie z naszym pupilem. Wszystko odbywa sie z bardzo indywidualnym podejściem do problemu. Zwierze ze strony lekarzy jest traktowane tak aby uświadczyło jak najmniej stresu. Jestem pod ogromnym wrażeniem wiedzy i zainteresowania ze strony Państwa. Dziękujemy bardzo za troskę , chęć pomocy i empatię. Trafiliśmy do Państwa przypadkiem z nagłym problemem , mamy zamiar zostać dłużej. Ania i Gizmo."

"Niestety nie dane mi było sprawdzić poziomu usług. Wizyta zarejestrowana na 12:30, byłam na miejscu 12:20, przed 13 wyszłam z gabinetu bez przyjęcia. Musiałam wyskoczyć z pracy i nie mogłam tam siedzieć kolejną godzinę. Przez 30 minut nasłuchałam się rozmów dochodzących z gabinetu o całym życiu obcego psa i preferowanych formach spacerków i tego jak ładnie chodzi na smyczy. Pewnie weterynarze przejęci losem zwierzaków, ale jak się lubi pogawędki lepiej rejestrować jedną osobę na godzinę, żeby nie marnować czasu pozostałych klientów. W bonusie - razem ze mną czekał pan z kotem, który wypadł z drugiego piętra (krew z nosa), mimo wiedzy o wypadku wet wrócił do dalszych pogaduszek. Nie wiadomo, co myśleć."

"Jesteśmy w trakcie leczenia naszego kochanego Kokosa. Wspaniałe podejście do pacjenta i właściciela. Niewątpliwie ważne miejsce na mapie Szczecina w zakresie usług weterynaryjnych. Bardzo polecam szczególnie tym, którzy tak jak my szukaliśmy trafnej diagnozy. Wierzę, że tu nasz piesek wyzdrowieje."