Restauracja Oberża,

Będzińska 51, 41-250 Czeladź, Województwo Śląskie, Polska

"Bardzo ładny ogród, przyjemna obsługa. Dania bardzo smaczne. Jedynie co należy poprawić, to czas podania dań - długo czekaliśmy na czekadełko (płatne), a potem dostaliśmy je praktycznie w tym samym czasie, co żurek. Zanim zjedliśmy żurek z czekadełkiem, to dostaliśmy kolejne dania, które musiały czekać, aż zjemy poprzednie. Ceny dosyć wysokie, ale może to kwestia inflacji i innych wydatków. Miejsce na pewno warte odwiedzenia i z pewnością jeszcze tu wrócimy. Ps: w ogródku są kucyki do których można podejść i pogłaskać :)"

"Bardzo klimatyczne miejsce z sympatyczną obsługą. Jedzenie typowe dla tego typu miejsc i bardzo dobre. Obniżam ocenę do 4*, ponieważ niektóre z dań były podane już zbyt wychłodzone."

"Bardzo dobre jedzenie, miła obsługa. Zamówiłem kluski śląskie z roladą wołową bardzo dobre chodź rolada trochę sucha ale za to sosik wyśmienity. Karczek z modrą kapusta wspaniały a do tego piwko rzemieślnicze o smaku jeżynowym."

"Skuszeni niezłymi recenzjami weszliśmy. Wnętrze miłe, obsługa bez zarzutu. Ale do restauracji przychodzi się jeść. I tu niestety rozczarowanie. Przystawka gruszka z gorgonzolą ( gorgonzoli właściwie brak). Parę gałązek rukoli, dwie połóweczki gruszki i łóżka stołowa żurawiny. Żurek - w galaretowatej wręcz konsystencji, niewyczuwalny czosnek, chrzan, grzyby... Drugie dania - placki ziemniaczane, ale niestety trochę jakby przypalone, bo aż gorzkawe w smaku, kapusta zasmażana mało kwaśna - taka sobie barowa. Mój kurczak, znów niby z gorgonzolą i faszerowaną papryką. W rzeczywistości był filetem z kurczaka, na którym położono troszkę polskiego serka z gatunku bree, a na nim dwa kawałki żółtej papryki. Do herbaty pół plasterka cytryny. Reasując nazwy dań i ceny restauracyjne. I na tym koniec. Szkoda"