Matsu Sushi Matsu Wok

"Zamówiłam wołowinę po tajsku z makaronem ryżowym , oraz udon z wołowiną . Dostałam dwa Dania z udonem , na dodatek zamawiane na wynos były bez pałeczek czy sztućców. Chyba w tych czasach nie je się rękami"

"Jedzenie pyszne, świetna obsługa i bardzo miła atmosfera a do tego przystępne ceny."

"Jak na razie jadłam tylko sushi, ale na pewno wrócę spróbować innych dań z menu"

"Niestety nie polecam. Rolki są tak cienkie, że dosłownie rozpadają się w pałeczkach. W sushi z krewetkami więcej panierki niż krewetek, tempura jest tylko na końcach rolki - w dodatku bardzo tłusta. I ogólnie każda rolka smakowała podobnie. Ja już na pewno nie zamówie w tym miejscu. Edit: Ta opinia na 100% dotyczy Państwa restauracji, i jestem pewna, że w każdej innej restauracji rolki również były podzielone były na 6 lub 8 części, ale jednocześnie były dużo większe, że można było wygodnie złapać je pałeczkami. Set był raczej urozmaicony, po prostu wszystkiego było w środku tak mało, że czuliśmy głównie ryż i sos sojowy.."

"Zazwyczaj jemy w Matsu sushi, ale jakoś w zimie miewamy ochotę na coś ciepłego. Zaczęliśmy od zupki misoshiru z tofu i jak zwykle miała konkretny, wyrazisty smak i dużą ilość wodorostów. Potem wzięliśmy wołowinę z sezamem i ryżem i muszę Wam powiedzieć, że ja tej porcji na raz nie jestem w stanie zjeść. Drugą połowę zabieram do domu i mam lunch na kolejny dzień z głowy ;) Popiliśmy to herbatą jaśminową, która kiedyś chyba bywała lepsza, teraz tego jaśminu trzeba się bardziej domyślać niż go czuć. Ja spróbowałam jeszcze lemoniady o smaku mango, która może nie powaliła z nóg, ale była nie najgorsza z plasterkami pomarańczy i gałązką rozmarynu. Obsługa miła, sprawna, na dania inne niż sushi czeka się naprawdę krótko. Generalnie bywamy tam często i to się nie zmieni :)"