Eko-Taxi

"Eko taxi to dwóch Panów. Tam nie ma dyspozytora. W ciągu dnia jeździ przemiły ibardzo profesjonalny starszy Pan,którego polecam. Wieczorami, jego przygłupi i nieokrzesany kolega. Wieczorny kierowca, to nie tylko człowiek prostacki, ale również bardzo mało inteligentny. Prawdopodobnie jedyną beletrystyka w jego życiu była naklejka na opakowaniu płynu dezynfekcyjnego,która czytał w toalecie. Niech Pan nauczy się rozmawiać z ludźmi w sposób,który nie jest karany prawem. Ponadto przypominam,że bezpodstawna odmowa wykonania usługi karana jest bardzo wysoka grzywna. Mam nadzieję, że w końcu Pan ja zapłaci i będzie ona gorzka nagroda za Pana brak ogłady wobec klientów. Najlepiej byłoby gdyby Pan w ogóle przestał jeździć, bo w Pana przypadku nie ma to sensu. I jeszcze jedno, rozmowa przez telefon w czasie jazdy z innym pasażerem też jest karana. Sam Pan przyznał przez telefon, że nie będzie Pan ze mną teraz rozmawiał, bo Pana ręką boli od trzymania telefonu , i że ma inne rozmowy do wykonania. Niech Pan po prostu zmieni pracę,na taką która nie wymaga kontaktu z ludźmi. W schroniskach zwierzęcych potrzebują pracowników. Polecam."

"Godzina 2.30 Eko Taksi jako jedyna taksa przyjeżdża, sprawnie pakuje 3 pary nart, walizki i trzech pasażerów w Priusa, okazuje się że nie trzeba busa tylko doświadczonego szofera. Serdecznie pozdrawiam Pana taksówkarza i polecam usługi Eko-Taxi"

"Nie polecam. Zamówienie nie doszło do skutku, przez chamskie uwagi, ton oraz zachowanie dyspozytora ,bądź kierowcy."

"Dyspozytor to amator z zachowaniem chłopca z piaskownicy a nie profesjonalista. W sylwestra około 20:30 dzwonię pytając się o możliwość zamówienia taksówki, odpowiedź dyspozytora już daje do zrozumienia, że mam do czynienia z człowiekiem nader prostym. Ale ok otrzymuję informację, że pod wskazany adres taxi zjawi się za około 40 min, nie mniej postanowiłem ją zamówić. W niespełna 10 min podjechała taksówka z innej korporacji wysadzając klienta, spytałem się czy jest wolna i powiedziała, że może mnie wraz z dwójką małych dzieci i żoną zabrać. Więc korzystając z okazji wsiedliśmy a by zachować się kulturalnie i być fer dzwonię ponownie, podkreślam po niespełna 10 min i mówię, Panu, że skorzystałem z okazji i przepraszam ale odmawiam taksówkę. W moją stronę poleciała wiązanka słów i to że nie wolno mi odmówić jego taksówki :) Ludzie naprawdę rozumiem jak bym to zrobił tóż przed samym przyjazdem czy też wogle tego nie zrobił i przyjechałaby nikogo nie zastając, ale odmówienie taksówki niespełna 10 min przed jej zamówieniem gdzie i tak okres oczekiwania miał wynosić 40 min... I tutaj najlepsze, dyspozytor w chamski sposób mówi do mnie, że blokuje mój numer bym nigdy z tego numeru nie mógł zamówić taksówki i się rozłącza :) Ubaw po pachy, blokować potencjalnego klienta. Ale z drugiej strony dyspozytor może już jest świadomy, że swoim zachowaniem nie przyczynia się do tego by klienci do niego wracali :) Reasumując to już nie wrażenie a realne spostrzeżenie, również wnioskując na przeważającej części negatywnych komentarzy, że w dzisiejszych czasach ta firma zatrzymała się z obsługą klienta w czasach PRL :)"

"Chamstwo, taksówkarz bezczelny, chamski i arogancki po zwróceniu uwagi ze parkuje na 2 miejscach dla inwalidów. Widać że kierowaca ma prawo jazdy z Laysów. Dyspozytor taki sam prostak nie wychowany."