Bar Na Rozdrożu Krańcowa 1, 87-103 Mała Nieszawka, Kujawsko-Pomorskie

"Bywałem w tym miejscu wiele lat temu. Od tego czasu niewiele sie zmieniło. Wystrój baru dla kierowców, pyszne jedzenie, przystępne ceny."

"Jedno z miejsc, gdzie czasami nakładam droge aby tu ze smakiem zjeść zwłaszcza czarnine. Obecnie mało kto ten dawny przysmak umie przygotować. Można by zmniejszyć porcję drugiego dania i oczywiście trochę cenę jeśli zamawia się obiad z zupą, bo trudno jest zmieścić w żołądku, a żal zostawiać tak smakuje."

"Jedzenie porażka. Po wizycie w tym miejscu wszystko co miałam na sobie musiało iść do prania bo smród starego oleju był nie do zniesienia . W schabowymi więcej panierki niż mięsa ziemniaki smakowały jakby od wczoraj leżały w wodzie . Obsługa niezbyt przyjemną . Na zwrócenie uwagi na temat jakość ziemniaków pani stwierdziła że każdemu smakują . Chociaż nie sądzę bo w lokalu wiało brakiem ruchu . Dużo lepszym miejscem jest nowy zajazd kilka budynków dalej ."

"Mam duży problem z oceną, ale myślę, że 3 gwiazdki będą odpowiednie. To typowy bar, idealny dla kierowców np. Tirów, którzy chcą albo MUSZĄ zjeść coś na ciepło. Klimat miejsca rodem z lat 90tych, aż dziwne, że nikt w środku nie palił papierosów i nie chodził w kapeluszach. Wiatraki na suficie, okraszone bzyczącymi muchami, niesamowicie ciemno, a z telewizora wesoło sączyło się disco-polo. Także jeśli ktoś chce się przenieść w czasie - ma taką opcję! Ja Zamawiałam placka po węgiersku. I muszę przyznać, że był naprawdę całkiem dobry. Aczkolwiek mięso było wątpliwej jakości, więc jeśli ktoś nie przepada za tzw "zelówą" to niech weźmie inna pozycje. Za całość z oranżadą zapłaciłam 23 zł, więc cena niezwykle atrakcyjna. Duży plus za możliwość płatności kartą i za stosunkowo krótki czas oczekiwania! Powiem tak - jeśli nie mają Państwo opcji zajechać do Torunia - to idźcie tam, nie zatrujecie się. Jeśli taka szansa jest - nawet się nie zastanawiać i czym prędzej szukać czegoś innego."