NZOZ Klinika Promienista Promienista 98, Grunwald, 60-142 Poznań, Wielkopolskie

"Brak cennika wizyt na stronie www , brak mozliwosci rozmowy telefonicznej ,nie ma mozliwosci dodzwonic sie tam.Wynika z tego ze aby sie umowic na prywatna wizyte nalezy potulnie podreptac tam osobiscie.Nie skorzystam."

"Robiłam w tym miejscu badanie krzywej cukrzycowej, które zostało niestety wykonywane niepoprawnie, a wynik przez to był zafałszowany. Musiałam powtórzyć to dość nieprzyjemne i obciążające badanie gdzie indziej. Podczas tego badania oprócz wypicia glukozy, nie można pić nawet wody, jednak Pani która wykonuje badanie wręcz zachęca do popicia wodą. Dodatkowo krew pobrana z żyły ląduje na glukometrze, zamiast wysyłki do laboratorium. Jeden z pomiarów był bardzo wysoki, więc został powtórzony na innym urządzeniu, który dał wynik o 60 jednostek niższy, to chyba wystarczająco pokazuje jak miarodajne są te wyniki. Edit: Chyba mnie Państwo z kimś pomylili, rozumiem w takim razie, że to nie pierwszy taki przypadek."

"3 razy pod rząd, w zupełnie różnych terminach oddalonych od siebie o miesiące, dzwoniąc jedynie po receptę otrzymałam informację, iż "system coś DZIŚ szwankuje" i jedyna możliwość zdobycia recepty to odbiór jej fizycznej wersji w klinice, do której jadę ponad godzinę. Personel ma ewidentny problem z obsługą i wystawianiem e-recept, przez co definitywnie wolą przenosić problem na pacjenta. Ponadto nie jestem w stanie dodzwonić się do ambulatorium od września. Sygnał jest, czasem, rzadko bo rzadko, ale zdarza się nawet zajęte, natomiast słuchawki ode mnie nikt nie podniósł od trzech miesięcy."

"Wizyta prywatna zaplanowana 2 tygodnie wcześniej, dzień przed telefon, że "pan doktor będzie wtedy operował". Zaproponowano wizytę na dzień kolejny, jakby oczywistością było, że nikomu nie zmieni to planów i to nic takiego. Żenada, nie umówię się tutaj na żaden inny termin, bo jaką mam gwarancję, że sytuacja się nie powtórzy. Przez tę sytuację osoba, która miała mi pomóc w dotarciu na miejsce z nogą w gipsie zmarnowała niepotrzebnie jeden dzień uropu, którego nie mogła przesunąć. Jak widać wiele negatywnych opinii nie jest bezpodstawnych."

"Pani z rejestracji bezczelna - zadzwoniono do mnie dzień po umówieniu wizyty przez PZU, żeby ją potwierdzić. Szkoda tylko, ze miało to miejsce o 6:58 rano, kiedy jeszcze spałam. Co chwilę telefony, bo coś się nie zgadza. Nie można nic załatwić za jednym razem. Nie mogę ocenić wizyty, ponieważ po wytłumaczeniu mi, że muszę jeszcze zadzwonić w odpowiednim terminie, żeby ponownie ją potwierdzić i konieczności rozmawiania z panią recepcji oraz w obawie przed kolejnymi telefonami nad ranem - zrezygnowałam."