Sizeer

"Dałabym zero, ale nie ma takiej opcji. Najgorszy sklep w jakim byłam. Zaszłam tylko po to, żeby oddać za duże buty, które przyszly mi dwa dni wcześniej przez internet. Niestety Pani na krótko ścięta odmówiła przyjęcia tych butów...jako że były noszone. Zbulwersował mnie ten fakt. Czyli sizeer wysłał mi używane buty? Raczej nie. Wydaje mi się, że ta pani ma wielki problem z przyjęciem zwrotów i reklamacji. Wysyłam zdjęcia tych "używanych/noszonych" butów, które były bialutkie jeszcze z metkami i generalnie wyśmiałam panią. W innym sklepie przyjęto bez problemu i zmyślania. W gorszym stanie są buty, które są mierzone i sprzedawane w tym sklepie. Nie polecam ani obsługi ani sklepu. Ktoś powinien zainteresować się tymi opiniami bo sporo tu negatywnych. Może czas zmienić obsadę?"

"Kupiłam buty, Conversy za ponad 500zl, gwarancja na 5 lat (!). Po dokładnie pół roku normalnego użytkowania musiałam oddać do reklamacji ponieważ w obydwóch butach, w takich samych miejscach oderwał się materiał od cholewki. Pan przyjmujący reklamacje był wprawdzie miły ale co z tego skoro została odrzucona i uzasadniona "ciągnięciem za sznurówki"? Buty nie widziały nigdy deszczu, nie wchodziłam w nich nawet z psem, dbałam jak o własne dzieci a tu próbują mi wmówić, że szarpałam za sznurówki tak mocno, że aż porwałam buty. Śmiechu warte bo same sznurówki (które nie były wymieniane, sa takie jakie dostałam z butami) wyglądają jak nowe a przeciez powinny być w takim wypadku porozciągane. Odwołania odrzucone. Pani, która mi oddawała buty z tej żałosnej reklamacji rzuciła pudełkiem, omal nie zleciało z tej lady. Wielce obrażona, że śmiałam po nie przyjść. Nie polecam nic kupować od tej całej firmy, zwłaszcza butów bo jak coś się z nimi stanie to sklep umywa ręce. Zrobią wszystko byle nie przyznać racji i produktu nie wymienić. Pozytywna reklamacja to jak wygrany los na loterii EDIT: Poszlam do szewca a nawet kilku. Ocena fachowca to wyśmianie tego pożal się boze uzasadnienia. Tyle jeśli chodzi o wiarygodność firmy. Nie zamierzam odpuścić:)"

"Po 5 miesiącach air max się przetarły od wewnątrz i dostałem odpowiedź, że nie zwrócą mi ich na gwarancję, bo rozmiar jest źle dobrany. Jakoś w drugim bucie już nie było problemu. NIGDY NIE KUPUJCIE NIC W SIZZER, chyba że skarpety!!!!"

"Masakra. Buty za 450 zł po 2 miesiącach uszkodzony jeden napiętek i nie uznają reklamacji!!! Nie polecam sklepu"

"Witam Wszystkich przyszłych kupujących buty w firmie Sizzer , Nie kupujcie drogich butów dlaczego ? Kupiłem córce Converse za prawie 500 zł rozkleiły się na max, oczywiście oddałem na gwarancję i odmówiono mi ,choć to ewidentnie wada fabryczna, oczywiście odwołałem się ale bez szans bo buty zbyt często noszone w ciężkich warunkach i przemoczone itp . Pierwszy raz spotkałem się z takim potraktowaniem no i oszustwem ponieważ nie dostałem informacji przy zakupie ,że noszenie tylko w słonku i wara za dużo nosić ... córka ma kilka par botów i Conversy nosiła czasem także rozumiecie....firma straciła w moich oczach strasznie.... Nigdy więcej nie kupię tam botów a co jest najbardziej śmieszne oddałem buty do szewca który naprawił Je za 30 zł rozumiecie to !? Wstyd i chsmstwo ze strony firmy a buty miały 14 miesięcy gdzie obowiązuje gwarancja 24 a sam szewc wyśmiał to bo naprawdę buty można było naprawić i to ocenił jeden z bardzo dobrych fachowców od butów. Pokazali, że nie warto kupować w tej ,że firmie Sizzer... Ps. Buty za 80 zł córki zwykłej firmy trzymają już 2,5 roku a tu 500 zł i 14 miesięcy jestem zszokowany.... opinię moją wysyłam również do samej firmy Converse... pozdrawiam serdecznie i raz jeszcze ODRADZAM !!!"