Thai Wok,

Aleja Grunwaldzka 413, Oliwa, 80-309 Gdańsk, Pomorskie

"Oceniam na 3 gwiazdki, bo jedzenie dobre tylko obsługa jakaś nieprzytomna. Przed podaniem warto spytać, czy klient chce jakies dodatki do dania. Nie zostałam o to zapytana a mimo to juz drugi raz dostalam solidna porcje prażonej cebulki do mojego jedzenia, której nie cierpię. Odbiera mi to totalnie smak i sprawia, że muszę ją wygrzebywać, co jest trudne i czasochłonne. Następnym razem zażądam zwrotu pieniędzy, chociaż narazie przeszla mi ochota by do was przychodzić. Proszę pytać przed podaniem, bo tak jak lubie wasze dania, tak bardzo nie znoszę smaku prażonej cebulki. Zniechęcacie do siebie klientów"

"Kurczak Słodko kwaśny zamówiony do dostawy. Kurczak twardy, owoce bez smaku, a sos zamiast słodko kwaśnym smakuje zwiędłymi morelami. Dorzucenie do tego arszeniku by poprawiło danie bo bym przynajmniej nie musiał żyć z tym smakiem w mej pamięci ani chwili dłuzej"

"Tragedia. Zapłaciłem za danie 35.90 zł, prosząc o inne danie. Skład jaki otrzymałem to około 50 gram wołowiny, ryż i gotowa prażona cebulka. Do lokalu zachęciła mnie promocja widniejąca przed lokalem ,,lunch od 12-18 26.90” Pan przy kasie o godzinie 16.30 poinformował mnie, że to już nie aktualne. Wiec w jakim celu promocja stoi na stolikach i przed lokalem? Nabił mi jedzenie inne niż poprosiłem, więc aby nie robić problemu się zgodziłem, ale po tym jak dostałem danie. Nie wytrzymałem. Takie lokale nie powinny istnieć"

"Szkoda, że nie spojrzałem przed zamówieniem na opinie tutaj, bo na Uber Eats mają wysoką ocenę.. Jedzenie okropne! Na zdjęciu chrupiąca kaczka - 0,5cm tłustej skóry, warzywa prawdopodobnie mrożone, wodnisty, niesmaczny, słono, ostry sos. I to za 34zł. TFU! Nigdy więcej."

"Ładny lokal, fajna lokalizacja, ceny przystępne, miła obsługa. Po otrzymaniu zamówienia trochę się zaskoczyliśmy, bo myśleliśmy, że thai bowl to zwykle warzywka z mięskiem poukładane obok siebie w misce, a okazało się że to jakiś wywar którego kompletnie się nie spodziewaliśmy zastać w tym daniu. Nie wiem jak to nazwać - coś na pograniczu ramenu, ale jednak nie? Ogólnie dosyć specyficzny smak, ta mięta średnio pasowała w tej zupie(?). Kurczak jak i wołowina smaczne, ale całościowe to danie było conajmniej dziwne. Zamówiliśmy również krewetkę w panko i o ile sama krewetka była super, to sos jednak radziłabym podawać w temperaturze pokojowej bo krewetka robiła się zimna po połączeniu z sosem."