Dominika Frontczak, Stomatolog

"Trafiliśmy do p. Dominiki z polecenia znajomych, po rozmowie o "najlepszym stomatologu" dla dziecka, które uciekało z pięciu foteli w naszym mieście. Traumatyczne przeżycia związane z bólem i braku możliwości jego łagodzenia, sprawiły że 6 latek panicznie bał się wizyty u stomatologa a potrzeba naprawienia próchnicy była pilna. Pani Dominika okazała się być strzałem w 10, kobieta o ogromnym sercu, pokładach cierpliwości i zrozumienia dla strachu. Ma niezwykle podejście do najnowszych, uzwa odpowiednich słów by nawet na etapie komunikacji nie powstał jakiś "zgrzyt". Pozwoliła nam usiąść razem na fotelu, jesteśmy oczarowani i wdzięczni, że istnieją tacy lekarze. Jeździmy do gabinetu 80 km i uważamy, że warto."

"Ostatnio byłam z dzieckiem u Pani Dominiki na NFZ z 3 lata temu. Zadzwoniłam niedawno, żeby się umówić na wizytę kontrolną i przez telefon poprosiłam o umówienie mojego dziecka do Pani Frontczak na NFZ- nikt nie uprzedził mnie, że na NFZ już Pani Dominika nie przyjmuje. Dowiedziałam się o tym dopiero po wizycie jak musiałam zapłacić prawie 300zł za wypełnienie 1 ząbka. Pani Dominika nie raczyła też spytać jaką plombę chcemy tylko po wyleczeniu ząbka powiedziała, że uzupełniła go najlepszą-najdroższą plombą. Pani rejestratorka przed wizytą z automatu zaznaczyła lekarzowi, że syn ma dostać gaz rozweselający pomimo, że wcale o to nie prosiliśmy i nie zostałam nawet o to zapytana. Z takim podejściem stracicie pacjentów bardzo szybko. Nie polecam tego miejsca, znam innych dobrych stomatologów przyjmujących prywatnie, którzy bardzo dobrze leczą zęby i płaci się za wizytę o połowę mniej niż tutaj."