Stacja Kontroli Pojazdów - badamy auta 4x4 aleja Aleksandra Brücknera 55, Psie Pole, 51-411 Wrocław, Dolnośląskie

"Bez zarzutu, wszystko sprawnie, nie trzeba się umawiać, poczekałem może 5 minut."

"Fatalnie... Samochód nie został przyjęty na przegląd mimo, że do zamknięcia było jeszcze 20 minut."

"Od kilku lat dokonuję w tej stacji przeglądu technicznego pojazdu. Obsługa jest sprawna i bardzo rzeczowa. Pan Paweł ( jeden z pracowników) jest bardzo uprzejmą osobą nie tylko w sprawach obowiązkowego badania technicznego ale też skłonny do wszelkiej pomocy w przypadku nagłych awarii czy też pytań od klienta. Polecam usługi tej stacji diagnostycznej"

"Podjechałem do panów ustawić światła. Bardzo uprzejma obsługa, kilka sugestii technicznych. Polecam. Wszystkiego dobrego :)"

"Wlasnie wrocilem ze stacji. Dramat. Panowie "specjaliści" pracujący na tej stacji nie potrafią rzeczowo odnieść się do sytuacji. A mianowicie: chcąc sprzedać auto zgodziłem się na prośbę kupujacego pojechać na tą stacje żeby "sprawdzic" auto. Panowie pracujący na tej stacji ocenili stan silnika gdzie NA SILNIKU i POD silnikiem były osłony silnika mówiąc " w tym silniku nie ma miejsc z którego olej nie cieknie. Tragedia" . Drodzy Panowie - mianem tragedii oceniam wasza znajomość mechaniki samochodowej oraz zdolność wróżenia z kart. Nie jestem mechanikiem więc po wizycie pojechałem już bez potencjalnego kupca do mechanika na psim polu. Mechanik, naturalnie ze nie jest wróżką, powiedział że trzeba zdjąć osłonę silnika przynajmniej jedną żeby trochę dokładniej obejrzec silnik i przede wszystkim zapytal czy dolewam płyny. Naturalnie nie dolewam ani oleju ani żadnych płynów więc, trafnie, stwierdził że w tak starym aucie z takim przebiegiem takie zapocenia występują w więcej niż połowie aut używanych jak nie w prawie każdym.. także morał z historii pozostawiam czytającym. EDIT: Po odpowiedzi stacji : rozgoryczenie nie wynikalo rezygnacja kupujacego bo dzis auto zostalo sprzedane bez zadnego problemu, ale z zachowania i nietrafnych komentarzy diagnosty. Przykro mi, ze z tej rozbudowanej wypowiedzi powyzej nie sa Panstwo w stanie tego wydedukowac... Jesli Pana/i zdaniem po spogladnieciu przez "otwory" w oslonie silnika gdzie widac moze 20% powierzchni silnika, mozna rzetelnie powiedziec "w tym silniku nie ma miejsca z ktorego olej nie cieknie" jest okej to chyba dalszy dyskurs nie ma sensu. :)"