Kreditech Polska Sp. z o.o. Prosta 51, Wola, 00-838 Warszawa, Mazowieckie

"Jakiś czas temu wziąłem przedmiot na raty allegro. Allegro wybrało z automatu monedo. Początkowo wszystko bardzo ładnie - na stronie duża przejrzystość, możliwość szybkich przelewów online. Któregoś dnia dostałem mejla, że moja "pożyczka", wraz ze wszystkimi danymi osobowymi została przekazana innej firmie. Następnego dnia mejl od rzeczonej firmy WINDYKACYJNEJ (oceny na google ok. 2⭐/5⭐) z podanym numerem konta do nowych wpłat. Na stronie monedo zero historii i podglądu dotychczasowych płatności. Wszystkie raty płaciłem miesiąc przed terminem. Skąd takie praktyki?!"

"Powinno być 0. Skorzystałem z rat 0 % na znanym portalu aukcyjnym i to był błąd. Realizowanie płatności w terminie i zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem to w tej firmie fikcja. Nie miałem ochoty się kopać więc zmieniłem zlecenie na kilka dni przed terminem inaczej byłem bombardowany za pomocą SMS-ów i telefonów jak jakiś złodziej. NIGDY WIĘCEJ."

"To są moje pierwsze i ostatnie raty w Monedo (Kreditech Polska). Po spłaceniu 4 rat terminowo przyszedł czas na 5 ratę ktòrą też terminowo spłaciłem. Po paru dniach otrzymałem informację że zalegam z ratą. Ale byłem spokojny bo byłem pewny, że zapłaciłem. Tym bardziej, że mam konto w tym samym banku i mam potwierdzenie przelewu. Jakże byłem w błędzie. Nękanie telefonami, emailami, smsami i na deser szanowna windykacja. Koszmar. Wysłałem im 3 razy potwierdzenie zapłaty. Pierwsze nie odnotowali podobno. Drugie. Może to awaria systemu. Za trzecim razem otrzymali. Sadziłem,że to już koniec. Nic bardziej mylnego. Sytuacja nic się nie zmieniła mimo otrzymania potwierdzenia. Po kolejnym telefonie powiedziałem, że będę zgłaszał sprawę do sądu za nękanie mnie (Artykuł 190a kodeksu karnego). Pan z windykacji nagle lekko ucichł po czym wmiawiał mi że tracę zasięg i mnie nie rozumie a następnie się rozłączył. Świetny sposòb na zlanie petenta. Widocznie takie mają praktyki. I taka zabawa trwa już około miesiąc. Spłaciłem kolejną ratę 3 dni przed terminem. Otrzymałem emaila zwrotnego z podziękowaniem od Monedo za terminową spłatę. Po 2 godzinach otrzymałem smsa, że znowu zalegam z ratą. A później telefon z windykacji. Ręce opadają. Paranoja. Teraz mam spłacić podobno odsetki od terminowo spłacanych rat. Z miłą chęcią mogę się spotkać z nimi w sądzie bo nie mają żadnych podstaw abym płacił jakiekolwiek odsetki. Reasumując są to oszuści! Proszę omijać tą firmę szerokim łukiem. Nie popełniajcie tego samego błędu co ja. Niech to będzie przestroga dla innych."

"Nie polecam!!! Wzięłam raty na łóżko, bo skoro raty 0% to wolałam wziąć na raty niż płacić jednorazowo. Wiadomo, że przy remoncie każdy grosz ma znaczenie, ale to był błąd. Wszystko przebiegało bez problemu aż do ostatniej raty. Data płatności przypadała na 16.03., a zapłacona została 12.03. oni twierdzą, że nie dostali. Dzwonie do nich, przesyłam potwierdzenia i słyszę, że wszystko jest ok, a potem odbieram kilkanaście telefonów w tygodniu od windykacji. Nawet podczas tej rozmowy weryfikują sprawę i mówią, że jest OK, a za kilka dni znowu telefon. Dla mnie to jest próba wyłudzenia pieniędzy. To były moje pierwsze raty i już nigdy więcej!!"