Askot | Sklep dla niemowląt | Wyprawka w jednym miejscu Grabiszyńska 188, Fabryczna, 53-503 Wrocław, Dolnośląskie

"Daje tylko 3 gwiazdki, a szkoda bo sklep jest dobrze wyposażony. Jednak jest jeden Pan z obsługi, który za każdym razem, gdy wchodzi klient krąży za nim i traktuje go jak złodzieja. Rozumiem, że muszą Państwo pilnować towaru, ale jeśli nie ufają Państwo nikomu, to może warto obstawić każdą alejkę pracownikiem ? Za każdym razem czuję się po prostu obserwowana mając za sobą "ogon". Aż nie chce mi się robić zakupów."

"Nie polecam tego miejsca. Brak wyboru kolorowych wózków. (wiem, że można zamówić ale pani nie zachęcała nawet do zamówień) Pani, która nas obsługiwała nie miała pojęcia o kolorach dostępnych w danych modelach szukała ich gdzieś ukryta długi czas. Nie wiadomo było czy szuka dalej czy nas opuściła i już nie obsłuży. Generalnie powiedziano nam, że teraz nie ma kolorowych wózków bo nikt ich nie kupuje i teraz czarne i szare są modne. Pojechaliśmy do drugiego sklepu (Askot ) na Braniborskiej. Kupiliśmy wszystko co chcieliśmy i wyszliśmy bogatsi w wiedzę, której tej Pani niestety brakowało. Też pracuje z klientami od 10 lat więc mam pojęcie co do tego jak obsługa powinna wyglądać jeśli zależy Nam aby klient była zadowolony a nie zostawił cały portfel ."

"Sklep bardzo dobrze zaopatrzony i na plus, ze można zrobić cała wyprawkę w jednym miejscu. Natomiast obsługa w porównaniu do innych sklepów porażka. Pani pokazywała nam wózki tylko i wyłącznie te, które podobają nam się wizualnie, zero doradztwa ze swojej strony, biorąc pod uwagę warunki i styl naszego życia. Osobiście oczekuje większej wiedzy i zaangażowania ze strony obsługi, które w innych sklepach dostaliśmy. Troszkę szkoda, bo sklep pierwsze wrażenie robi pozytywne."

"Bardzo duży asortyment, tyle byłoby na plus. Obsługa od doboru fotelików to jakiś dramat. Z narzeczoną pytaliśmy się o jeden z dostępnych modeli fotelików, Pani zaprezentowała nam jak się go zapina, przekazała kilka informacji, po czym druga Pani zaczęła opowiadać nam całkiem co innego na temat tego fotelika - chodziło o mocowanie do pasów, dostaliśmy dwie sprzeczne informacje. Kolejnym krokiem było sprawdzenie jak mocuje się fotelik w aucie, Pani nie mogła z nami wyjść na dwór, bo śnieg i nie ma butów (tak jakby śnieg spadł dopiero godzinę temu), sami nie daliśmy rady przymocować fotelika, pasy wydawały się zbyt krótkie, po przekazaniu tej informacji Pani stwierdziła, że skoro się nie da to trudno i raczej żaden fotelik nie będzie pasował. I tak się pożegnaliśmy z zakupami w Askot. Pojechaliśmy do innego sklepu, obejrzeć ten sam model fotelika, Pan z obsługi sam poszedł do nas do auta spróbował zapiąć fotelik i jemu się to udało. Także z niekompetencji obsługi w Askot sklep stracił klienta któremu spokojnie mógł sprzedać towar."