Termy Krakowskie Sodowa,

Sodowa 7, Dębniki, 30-376 Kraków, Małopolskie

"W męskiej szatni na suficie jest grzyb, a na podłodze stoi brudna woda. Z szatni do saunarium trzeba przejść przez chłodny hol, w którym ludzie zdejmują / zakładają kurtki i buty. W saunarium nie działały wszystkie sauny, a te, które działały, były chłodne (rozgrzać można się było co najwyżej w saunie parowej, a i tu z trudnością). W obiekcie było też stanowczo zbyt wiele osób - powinny być wprowadzane limity."

"Niestety sauna infra nie działała. Bardzo dużo wody na podłodze, sauna parowa dosić słabo się nagrzewa, jacuzzi jest dosić zimna i nie działaja wszystkie masaże. Ale są to rzeczy które można wybaczyć. Liczę, że zostaną naprawione w niedługim czasie by podnieść jakość tego miejsca. Nawet przed te niedociągnięcia i wady można bardzo miło spędzić czas i się zrelaksować."

"Szatnie zimne, korytarz przejściowy zimny, w pomieszczeniu prowadzącym do saun również niespecjalnie ciepło. Jacuzzi nie działa. W szatni damskiej brak jakiejkolwiek ławeczki aby postawić rzeczy i spokojnie się spakować (podłogi są mokre, więc postawienie plecaka nie wchodzi w grę). Na seansie ludzi tak dużo, że nie ma szansy aby jakkolwiek się rozluźnić - prowadzący upychają na ławeczkach tyle osób ile stoi w kolejce. Z przykrością - bo pamiętam lepsze czasy tego miejsca -, nie polecam."

"Świetne miejsce do relaksu, pomocna obsługa, jednak minus za brak suszarek do włosów (ogromne zaskoczenie jak na takie miejsce) oraz baaardzo ograniczona ilość wieszaków w szatni na ręczniki. W sezonie zimowym, kurtki oraz inne okrycia wierzchnie zajmują 90% dostępnego miejsca w szatni."

"Bardzo miła atmosfera. Uwielbiam wtorki Vinus. Trzy seansa, sauna, scrub i masaż. Multisport działa. Żeńska szatnia trochę dziwna, bo wieszaki na kurtki są obok przysznicow. Podłoga zawsze mokra i wentylacja słabo działa i par zostaje we wnętrzu. Ławka jest tylko jedna i ona nie dla sidzienia bo to raczej deska stojąca na cymsz co daje effect huśtawki. Coraz widzę kogoś zdizionego tym. Za ciepłym przysznicem trzeba iść w szatnie bo tę przy saunie chłodny. Przy solną jaskinię zawsze kałuża"