Szpital św. Anny w Miechowie Szpitalna 3, 32-200 Miechów, Małopolskie

"Może nie trafiliśmy w godzinach szczytu, a może placówka jest demonizowana. Może mieliśmy farta. Ciężko powiedzieć po jednej wizycie. Rejestracja + wywiad w triażu + obejrzenie przez chirurga około 30 minut od momentu wejścia. Obsługa poza jednym panem ratownikiem, rzucającym kąśliwe uwagi, w porządku. Bardzo fajne podejście na chirurgii do dziecka. Panie w rejestracji, też ok."

"Po 3 miesiącach czekania na wizytę wybitny konował doktor marian chrobot stwierdził bez zlecania jakichkolwiek badań, albo chociaż obejrzenia nogi że moje bolące po urazie od dwóch lat kolano nie potrzebuje ani leczenia ani diagnozy i żebym nie przychodził do szpitala z byle czym. Tak wyglądała moja wizyta, może 3 minuty poświęcone i kompletnie nic się nie dowiedziałem. Leczenie na nfz w skrócie, nie polecam, z takim podejściem to tylko zaszkodzi ludziom. Edit: Po wizycie u ortopedy na modrzewiowej w krk dostałem skierowanie na rezonans w trybie pilnym z podejrzeniem uszkodzenia łąkotki i mcl. Zatem w miechowie zmarnowane 3 miesiące na czekanie xd Po co trzymają tutaj takiego lenia jak chrobot to nie mam pojęcia, może liczył na kopertę, ale się przeliczył. Rezonans tryb pilny w meichowie 4 miesiące czekania"

"Dosyć spokojnie przy rejestracji, ale brak informacji kiedy przyjęcie i jak długo trzeba czekać. Informacja o biletach do rejestracji czy je trzeba czy nie trzeba - brak."

"Dałbym minus 60 gwiazdek ale się nie da. TRAGEDIA . ODKĄD ZYJE JESZCZE NIE BYŁO TAK ABY W MIARĘ SZYBKO KTOS UDZIELIŁ POMOCY .6 GODZIN CZEKANIA NA EKG ... TO SAMO Z INNYMI ZSZYWANIA MI I URAZAMI . DZIWIE SIE ZE W TYCH CZASACH JESZCZE NIKT NIC Z TYM NIE ZROBIL . ZATRUDNIJCIE JAKIS LEKARZY CZY COS ... NIC NIE ZMIENILO SIE OD 15 LAT A JESLI JUZ TO NA GORSZE JESLI CHODZI O OBSLUGE... NIC TYLKO CZEKAC . PO 8 GODZIN ... DOBRZE GOŚĆ ZROBIL W TEDY ZE WAM ROZDUPIŁ TA RECEPCJE .... POZDRAWIAM . WEŹTA SIE ZA ROBOTE . .."

"Babska w recepcji to chamstwo 0 kultury. 'Ratownicy' pozal się boże to z powołaniem nie mają nic wspólnego. Człowiek trafił z zapaleniem oskrzeli a jak tylko skojarzyli że to może być covid to ubliżali, wyżywali się i ratownicy oznajmili że się zwalniają z pracy, bo jak można z covidem przyjść do szpitala :D z lekarzy to same aroganty. Tych ludzi powinno się zakuć w dyby, na samym przodzie te podłe panie z recepcji. Szpital powinno się spalić i zaorać. Jedyny LEKARZ który miał szacunek na oddziale i nie traktowal jak trędowatego tylko pomógł to starszy lekarz pulmonolog taki dziadek."