Kaufland,

Mieczysławy Ćwiklińskiej 14, Bieżanów-Prokocim, 30-863 Kraków, Małopolskie, Polska

"Sytuacja z dnia 25.05.około godziba 18.Pani sprzątająca usilnie utrudnia zrobienie zakupów,ja naprawdę wszystko rozumiem że wykonuje swoją pracę,ale bez przesady żeby klient w trakcie wybierania produktów z chłodni za każdym razem musiał przerwać zakupy usuwając się.W trakcie przejścia do kolejnej chłodni maszyna sprzątająca zatrzymała się koło mojej nogi.Dopiero przy prośbie o wezwanie kierownika otrzymałam ironiczne słowo przepraszam.Wezwana osoba która podala się za kierownika marketu z ironią na twarzy i aroganckim podniesionym tonem przeprosiła mówiąc że sprzątająca wykonuje swoją pracę i powinnam mu się usunąć. Po zgłoszeniu sprawy w informację został wezwany kierownik i o dziwo nie była to ta sama osoba która za niego się podawala;a w końcu osoba na poziomie która przeprosiła, w sposób kulturalny za zaistniałą sytuację.Mimo tego pozostaje niesmak ,że klient nie może w spokoju dokonać zakupów i jest tak traktowany przez pseudo kierownika który wierzy osobie sprzątające która kłamie że przepraszala i a nie wjezdzala prawie w klienta, a nie klientowi.Dla mnie jako osobie na kierowniczym stanowisku taka sytuacja jest wręcz niewyobrażalna."

"Nie ma artykułów do aut. Jedynie znalazłem płyn do spryskiwaczy. Zimowy. Przy +10°C na ulicy."

"Ten sklep to jakaś pomyłka. Wózki jeżdżą gdzie chcą wszystko rozwalone wagi na warzywach nie działają kolejki do wszystkiego po 15 min. Aby kupić mięso albo wędlinę trzeba stać 25 minut. Odradzam nie wiem kto zarządza tym sklepem ale porażka. Ostatni raz zdradziłem Kaufland na Wielickiem to wszystko działa jak należy."

"Kaufland od lat utrzymuje wysoki poziom wśród handlowych firm na Polskim rynku. Niekiedy zaskakują nas klientów, że oferują asortyment inny smaczniejszy oraz szersze spektrum np.agd, akcesoria samochodowe elektronika od innych korporacji. Ceny raczej wyższe od innych marketów. Jest też od lat jeden istotny negatyw. Kasy w większości marketów mają bardzo małą przestrzeń na towar który już przeszedł przez ręce kasjerki. Klient wręcz w nerwach i pośpiechu pakuje towar do swoich toreb. Chcąc dokonać zapłaty kładzie na posadzce swoje torby aby wyjąć kartę lojalnościową i płatniczą. Jest to wysoce niehigieniczne. Kolejnym minusem to fakt,że kasjerki wręcz wywierają presję aby szybko się pakować i dokonać zapłaty. Kto ich tak wyuczył.Z tego względu wielu klientów omija Kaufland.W innych marketach jest większy komfort i mniej stresu przy kasach. Ta opinia powszechnie krąży w PL. Czyżby Panie w kasach były premiowane za ilość obsłużonych klientów ???? Nie tedy droga !! Zapewne tak ich szkolicie !!!"

"Ten Kaufland to jakaś posthitlerowska banda złodziei. Pobudowali sklepy żeby nas oszukiwać. Kupiłem czerwoną paprykę na promocji w cenie 4,99zl/1kg. Przy kasie okazało się że promocja dotyczy innej papryki ale cena wisiała na środku pułki z czerwoną papryką. Dzisiaj poszedłem kupić boczek bez kości na promocji po 14,99, przy ladzie okazało się że nie ma tego boczku, był, ale niema, może będzie ale na infolinii poinformowano mnie że niema i nie będzie dlatego że cena z gazetki 14,99 powstała na skutek błędu. Skoro kaufland tak się myli to proponuję zacząć częstować się podczas zakupów jakąś drogą czekoladą albo drogim alkoholem w ramach reparacji wojennych."