Pokoje Pod Różą Topolowa 21, 30-199 Rząska, Małopolskie

"Jest cudowny dom,mili gospodarze.KUCHNIA JAK W DOMU, kawa herbata dla gości,Obecnie do dyspozycji nowy pokój po remoncie,pięknie urzadzony- nowocześnie i z gustem.Czysto i czuć opiekę gospodyni."

"Przerażony jestem ludźmi, którzy negatywnie komentują. Wspaniała gościnna właścicielka i wszystko z klasą. Jest to cena za pensjonat z możliwością korzystania z kuchni a nie 5 gwiazdkowy hotel. jeśli jeszcze będę leciał z Balic to napewno zarezerwuje pokój."

"Powiem tak, nie polecam, daleko od centrum, ale to nie najważniejsze. Właścicielka dyskryminuje ludzi ze względu na miejsce zamieszkania, najpierw się zgadza, potem sprawdza gdzie się mieszka i odwołuje z powodu pandemii. Po przeczytaniu innych opinii nie dziwi mnie to, że czystość z tego co czytałem nie jest mocną stroną właścicielki. Wszystko byłoby jeszcze w porządku gdyby nie kłamała, że w wybranym terminie pokoje gościnne będą zamknięte. Powiedziałem sprawdzam bo udało mi się gdzie indziej wynająć pokój, co ujrzałem "Pod Różą" - trzy auta z różnych województw, byle nie ze śląska. Ciekawe jak właścicielka zachęca potencjalnych klientów kiedy małopolska na pierwszym miejscu pandemii, jeszcze bakterie coli w wodzie. Zdecydowanie nie polecam. Ślązak!!!"

"Pobyt weekendowy podczas podróży służbowej -lokalizacja idealna, bo bardzo blisko lotniska, a jednocześnie jakieś 15 min samochodem do centrum Krakow. Pokoje ładnie urządzone, bardzo przytulne i komfortowe. Duża kuchnia wyposażona we wszystko co potrzebne. Wszędzie czysto, duży parking, przemiła obsługa. Jednym słowem - gorąco polecam!"

"Podczas nieobecności w pokojach właścicielka chodzi po pokojach, pozostawiła nawet otwarty pokój, gdy wyjechaliśmy na cały dzień. Kobieta nie ma za grosz, gdyż po zwróceniu uwagi, że nie życzymy sobie, aby ktoś pod naszą nieobecność, naruszał naszą prywatność(zostawione tam były rzeczy osobiste, dokumenty) z uśmiechem na twarzy powiedziała, że zawsze wszyscy chodzą i ona też musi sprawdzać czy zakręciliśmy wodę, powiedziała, że tutaj nic nie zginie, mimo, że w pensjonacie było pełno ludzi a po jej oględzinach nawet nie zamknęła pokoju. W łazience ani jednej półki, nawet mydła nie było gdzie położyć, w pokoju ani jednej szafy jedynie stojak na wieszaki i mała komoda pod telewizorem na pokój 4 osobowy. Gorąco NIE polecam!"