Melmo

"Paznokcie robione 4 dni temu.....bardzo słabo i 115 zł w błoto"

"Świetny salon z fenomenalną atmosferą, same specjalistki i pasjonatki a to bardzo ważne.Zawsze wychodzę zadowolona ❤️ Manicure i pedicure dokładny, staranny a zabiegi na twarz idealnie dobrane do potrzeb mojej skóry, Gorąco polecam !"

"Przedstawioną przeze mnie wizję Pani Żaneta ubrała w fryzjerską terminologię i wyczarowała na mojej głowie dokładnie taką fryzurę o jaką mi chodziło. Polecam w stu procentach, na pewno wrócę!"

"Niestety nie polecam tego miejsca. Do salonu udałam się, ponieważ chciałam wykonać delikatne refleksy oraz przy okazji podciąć końcówki. I dokładnie to powiedziałam fryzjerce, co zaakceptowała. Po chwili jednak zaczęła nakładać farbę na całe włosy. Zareagowałam, przypominając że chciałam jedynie wykonać pojaśnienia. Pani stwierdziła, że trzeba wyrównać kolor na całej długości. Z niechęcią, zgodziłam się, bo co mogłam innego zrobić mając już częściowo nałożoną farbę? Pani dokończyła aplikację, bo czym zmyła farbę i zaczęła cięcie. PO RAZ KOLEJNY zapytałam, co z refleksami. Pani odpowiedziała, że nie będzie wykonywała mi refleksów, ponieważ to mogłoby zniszczyć mi włosy i z resztą, jej się refleksy nie podobają. Zrobiłam wielkie oczy i zaniemówiłam. Do tego nałożony kolor był ekstremalnie ciemnym, chłodnym brązem. Zupełnie nie o to prosiłam! Mam bladą cerę, piegi - wyglądałam po prostu śmiesznie w tym kolorze. Chciałam już tylko podciąć te nieszczęsne końce i wyjść - niestety i tutaj, kolejna klapa. Miałam włosy do łopatek, a fryzjerka non stop je skracała, twierdząc że poprzedni fryzjer tak tragicznie mnie obciął, że ona musi teraz wszystko wyrównywać. I tak, umawiając się na refleksy i podcięcie końcówek, z salonu wyszłam wyglądając jak Wednesday Addams - z czarną głową i fryzurą obciętą jak od garnka na długość brody, a nawet krócej. Na koniec pani fryzjerka, zachwycona swoim dziełem, zapytała, czy jestem tak zadowolona, jak ona, na co rzecz jasna odpowiedziałam, że absolutnie nie i że nie podoba mi się nic w tej fryzurze. Przy kasie wysoki rachunek do zapłacenia, nieadekwatny do pracy. TOTALNY brak profesjonalizmu. To na prawdę najgorszy salon w jakim byłam w Krakowie."