Basen miejski "Wodne Piaski''

"Basen ok, ale 5 z 6 torów zajętych przez szkółki. Szkoda, że ma zapewnionej odpowiedniej liczby torów dla zwykłych odwiedzających. Ewentualnie przydałaby się widoczna informacja już przed wejściem, że w danym czasie dostępna jest 1/6 obiektu albo cena w tym czasie powinna wynosić 1/6 całości."

"Bardzo dobrze zaprojektowany i przyjemny lokalny basen. Ciepła woda, strefa dla dzieciaków, kolorowo j przyjemnie. Na minus tłumy, zatłoczony parking na którym cała zimę stoją samochody z włączonym silnikiem (rodzice czekają na dzieci i nie mogą chwilę w chłodzie wysiedzieć, jednak paliwa wciąż są zbyt tanie). Dodatkowy minus za mała szatnie z 2 przebieralniami."

"Basen generalnie ok, na minus klaustrofobiczne szatnie. Numerki wydawane jeden po drugim co powoduje utrudniony dostęp do szafki. Gumowe zasłony w drzwiach jak w jakiejś chłodni porażka. Nie sposób przejść przez to bez obcierania głowy, twarzy (zwłaszcza dzieci). Jak ktoś się stęsknił za covidem super rozwiązanie."

"Basen fajny, ale ratownicy raczej są od siedzenia. Co prawda co jakiś czas się przejdą wokół basenu. W ferie byliśmy kilka razy, raz zjeżdżalnia może być otwarta a innym razem mówią że od listopada awaria...przydało by się jakoś ogarnąć jedna wersję. Dzieci zawiedzone, bo są w wieku 7-8 lat. Woda ciepła, czysto. Plus za muzykę w tle. Ogólnie polecam."

"Basen jest jedną wielką porażką. Ale od początku. Przyjeżdżamy i od razu nerwowo bo na parkingu brakuje miejsc. Wchodzimy i od razu spotyka nas tłum ludzi przy wieszakach. Jedni stoją drudzy siedzą. Na małej powierzchni około 40 osób. Robi się smród nie do wytrzymania. Udało się rozebrać idziemy do kasy po numerek. Bach! Basen pełny, nie ma numerków. Nie ważne że wykupiłeś lekcje za które zapłaciłeś z góry za cały miesiąc. Szatnia męska lub damska. Ojciec z córką i nie wiadomo co robić. Jest szatnia rodzinna ale zawsze zajęta, z jednym prysznicem i zepsutym zamkiem w drzwiach. Na basenie tylko jeden tor jest wolny. Mały basen też w połowie zajęty na prywatne lekcje. Atrakcje wodne bardzo często nie są uruchamiane. Po basenie napotkamy zepsute suszarki i dopłatę za przekroczony czas i znowu kolejki przy odbieraniu kurtki. Generalnie płacisz bardzo dużo a dostajesz standard oferowany 15 lat temu."