Zespół Szkół im. Bohaterów Narwiku

"WSPANIAŁA SZKOŁA, CUDOWNI NAUCZYCIELE"

"Jak zdam z matematyki to dam 3 gwiazdki."

"nic sie nie uczysz i zdajesz gosciu gituwa"

"Polecam! Wspaniały klimat i nauczyciele!! Zapamiętam na zawsze!!"

"Olewcze podejście nauczycieli do lekcji, niedziałający sprzęt, chyba żadna tablica interaktywna nie działa w tej szkole pomimo tego, że jest w każdej sali, nauczyciele przyzwyczaili się do palenia przez uczniów w kiblu e-szlugów, sporadycznie pojawia się papier ręcznikowy do wytarcia rąk, z mydłem jest nieco lepiej ale nadal jego brakuje przynajmniej w 60% dni, dosłownie będąc w kabinie trzeba trzymać drzwi za sobą, bo się same otwierają, szkołą jest mała, a ludzi jest dużo, na parterze + niektóre sale na piętrze mają kraty w oknach (w przypadku ataku terrorystycznego lub innej sytuacji zagrażającej życiu jest tylko jedno wyjście), rozbudowa szkoły miała być w latach 2007-2010 (zwiększenie powierzchni przez dobudowanie skrzydeł + ogólna renowacja budynku, szkoła przesiąknięta jest komuną z lat 50, nawet sama tablica informująca o nieistniejącej inwestycji jest w lepszym stanie niż szkoła), a dotychczas widać tylko odpadającą farbę od budynku, zresztą przyjedźcie sobie sami i oceńcie stan budynku. Opis szkoły dla kandydatów to czysta propaganda i wyimaginowane kwoty rzędu nastu tysięcy złotych (tyle się dostanie owszem ale wyjeżdżając na stałe do Kanady/USA/Krajów Arabskich, góra 4k zł w Polsce. Wystawienie dwóch samolotów i śmigłowca przed szkołę to nie wszystko. Z plusów mogę wymienić na pewno pobliską dzielnicową halę sportową, na której odbywają się zajęcia sportowe, dobry dojazd, wysoki poziom zajęć informatycznych (flagowa dziedzina czyli lotnictwo jest na gorszym poziomie niż informatyka). Podsumowując jest to dobra szkoła dla informatyków, idź do tej szkoły jeżeli jesteś pasjonatem lotnictwa i pragniesz harować przy samolotach (serio polecam tą szkołę tylko jeżeli pasjonujesz się lotnictwem pod względem mechanicznym, jeżeli chcesz zostać pilotem to idź do liceum i na studia, bo nie ma co się marnować jeden dodatkowy rok w technikum skoro nie dostaniesz się łatwiej na studia przez to, że byłeś w "technikum lotniczym"), nie patrz na liczbę punktów tutaj dostają się osoby, które mają 80-90 z drugiej rekrutacji, bo na start ludzie odchodzą + kilka osób w pierwszej klasie odchodzi (przynajmniej jak ja chodziłem w latach 2015-2019), egzaminy zawodowe średnio zdaje kilku awioników na klasę i około 1/3 - 2/3 mechaników. Na koniec tylko dodam, że jeżeli ktoś potrzebuje szluga to leży on centralnie na schodach na półpiętrze od kilku dni, bo każdy przechodzi ale nikt się tym nie zainteresuje. Pozdrawiam, obecny maturzysta za niedługo student."