PRZYCHODNIA WETERYNARYJNA KATARZYNA WAWROWSKA VETHOUSE.COM.PL Aleja Wojska Polskiego 36A, 05-800 Pruszków, Mazowieckie
Informacje
Przychodnia Weterynaryjna Katarzyna Wawrowska Vethouse.com.pl to renomowany ośrodek zajmujący się opieką zdrowotną zwierząt w Pruszkowie. Zlokalizowana przy Alei Wojska Polskiego 36A, ta placówka jest idealnym miejscem dla wszystkich posiadaczy czworonożnych przyjaciół, którzy szukają profesjonalnej i zaufanej opieki weterynaryjnej.
Jako punkt zainteresowania i sklep, Przychodnia Weterynaryjna Vethouse oferuje szeroki zakres usług weterynaryjnych, zarówno dla małych jak i dużych zwierząt. Wykwalifikowany personel, złożony z doświadczonych weterynarzy i techników weterynaryjnych, zapewnia kompleksową opiekę medyczną dla zwierząt w każdym wieku i ich właścicieli.
W Przychodni Weterynaryjnej Katarzyna Wawrowska Vethouse.com.pl znajdziesz nowoczesne i dobrze wyposażone pomieszczenia, które są przyjazne zarówno dla pacjentów, jak i dla ich właścicieli. Tu czekają na Ciebie zaawansowane urządzenia diagnostyczne, dzięki którym nasi weterynarze są w stanie precyzyjnie diagnozować i leczyć różnorodne schorzenia zwierząt.
Sklep weterynaryjny Vethouse.com.pl oferuje również szeroką gamę wysokiej jakości produktów dla zwierząt domowych. Bez względu na to, czy potrzebujesz wysokiej jakości karmy, akcesoriów pielęgnacyjnych, czy leków, Vethouse.com.pl ma wszystko, czego potrzebujesz, aby zapewnić swojemu ukochanemu zwierzakowi zdrowie i zadowolenie.
Przychodnia Weterynaryjna Katarzyna Wawrowska Vethouse.com.pl to miejsce, w którym dbamy o zdrowie i dobro zwierząt. Nasz priorytet to zapewnienie najwyższego poziomu opieki oraz indywidualnego podejścia do każdego pacjenta. Zaufaj nam i przekonaj się, że Twojemu zwierzakowi nie można znaleźć lepszego miejsca niż Przychodnia Weterynaryjna Vethouse.com.pl. Odwiedź nas już dziś i przekonaj się o naszej profesjonalnej obsłudze oraz pasji do pracy z zwierzętami.
Zdjęcia
Informacje kontaktowe
Aleja Wojska Polskiego 36A, 05-800 Pruszków, Mazowieckie, Polska
Godziny otwarcia
Poniedziałek:
09:00 - 19:00
Wtorek:
09:00 - 19:00
Środa:
09:00 - 19:00
Czwartek:
09:00 - 19:00
Piątek:
09:00 - 19:00
Sobota:
09:00 - 14:00
Niedziela:
Weekend
Opinie
"Najlepsza przychodnia z jaką miałam do czynienia. Już 4 rok p. dr Kasia zajmuje się moim (obecnie 8-letnim) buldożkiem i ze względu na "awaryjność" tej rasy jesteśmy pod stałą kontrolą Pani Doktor. Pełen profesjonalizm, wiedza i empatia. Zawsze mogę liczyć tutaj na pomoc i poradę, ew. na namiary do dobrych lekarzy innych specjalności. Na miejscu możliwość zrobienia badań z krwi, biopsji i USG brzucha, serca dzięki współpracy z super lekarzami z zewnątrz i bardzo szybkie wyniki, zalecenia, które natychmiast przekazuje i wyjaśnia p. Kasia. Dzięki niej mój "buldożer - kark pruszkowski" i ja czujemy się w pełni zaopiekowani. Dziękujemy Pani Doktor!"
"Podejście świetne, kompetencje dyskusyjne. U psa w ciężkim stanie Pani doktor stwierdziła babeszjozę na podstawie błędnej interpretacji badań krwi (chociaż test na babeszjozę był negatywny), podała psu nawet lek na babeszjozę, który tylko bardziej zaszkodził. Mimo braku poprawy nadal zalecała podawania kroplówek i podtrzymała leczenie od poprzedniego weterynarza, które okazało się za słabe. Na USG zaleciła czekać dopóki nie będzie dostępne u niej na miejscu (kilka dni). Na szczęście inny weterynarz przekierował nas do innej kliniki, gdzie zajęła się psem kompetentna lekarka z doświadczeniem i postawiła zupełnie inną diagnozę niż Pani doktor. Gdybyśmy kontynuowali leczenie w tej klinice, pies tego USG mógłby nie doczekać. Pani miła, sympatyczna i ofiarna, ale kompetencji za grosz. ZDECYDOWANIE odradzam, no chyba że na rutynowe wizyty. Edit: Droga Pani, jeśli podane fakty związane z leczeniem nie są zgodne z prawdą to proponowała bym ich sprostowanie, zamiast straszenia pozwami za wystawienie negatywnej opinii. Pomówienie ma miejsce, gdy podane fakty nie są zgodne z prawdą więc podany artykuł nie ma zastosowania. Życzę powodzenia w dalszym prowadzeniu biznesu w ten sposób."
"Do Pani Doktor trafiłem z polecenia. W końcu znalazłem lekarza, który pomógł mojemu kocurowi. Po długiej rozmowie, badaniu krwi i usg okazało się, że kot ma w brzuchu zalegające kłaczki. Szybka reakcja i dobrane leki pomogły i teraz zwierzak wrócił do formy. Bardzo polecam tę lecznicę wszystkim opiekunom swoich milusińskich"
"Od kilku lat leczę tu swoje kociaki. Pani Kasia oraz Pani Magda są profesjonalistkami w swoim zawodzie. Nadmienię, że współpracują one również z innymi lekarzami weterynarii, między innymi z okulistą, a także ze świetnym fachowcem od USG (!) Mój poprzedni kot dożył sędziwego wieku 24. lat, dzięki opiece Pani doktor. Obecnie ma dwa młode koty, które również leczę w VetHouse. Polecam tę lecznicę, ze względu na bardzo dobrą opiekę, fachowe i merytoryczne rady lekarzy oraz, co najważniejsze, za skuteczne doprowadzenie do zdrowia małych kocich urwisów. Małgorzata Kowal Chciałabym jeszcze dodać komentarz do opinii @Agata S. Kobieto, kto dał Ci prawo do oczerniania lekarza, u którego nigdy nie leczyłaś zwierząt?! Napisała Pani: "Wiele się słyszy o przekrętach w przetargach a pani Katarzyna powinna najlepiej coś o tym wiedzieć, jeśli chodzi o te sprawy" - poproszę zatem o konkret; inaczej się Pani ośmieszy! Na co dzień mam kontakt z klientami, którzy dbają o swoje zwierzaki. Dwie osoby musiały wykonać rezonans (w obu przypadkach były to koty). I tu może Panią zaskoczę: w dwóch niezależnych klinikach takie badanie kosztowało 700 - 800 zł. Zdziwiona?! Reszty Pani wypowiedzi miłosiernie nie skomentuję. Proszę się jednak dobrze zastanowić, zanim napisze Pani kolejną tak pejoratywną opinię, bo aż żal momentami ściska. Małgorzata Kowal"
"Dzisiaj odwiedziłam klinikę i poprosiłam Panią Katrzynę o pozostawienie ulotek dotyczących zbiórki na 7 miesięczną kotkę, której tworzę dom tymczasowy. Kotka znaleziona, wymarznięta z kiwająca główką i brakiem jakiejkolwiek równowagi. Kotka zgłoszona do PSnRZ, dzieki czemu mogłam bezpłatnie leczyć kociaka w klinice konkurencyjnej, nieopodal kliniki P. Katarzyny. Kotka ma podejrzenie hipoplazji móżdżkowej i chora wątrobę. Przez 3 bite tygodnie, chodziłam dzień w dzień do lecznicy by pomóc kociakowi. Jedynym sposobem na zdiagnozowanie choroby jest rezonans magnetyczny, na który zwyczajnie mnie nie stać. Zdecydowałam więc, że opublikuję zbiórkę na kotkę, bo niestety PSnRZ nie ma wystarczających środków w tej chwili na badanie. Specjalistyczna karma dla kici jest bardzo droga, o czym wspomniałam oczywiście w treści zbiórki, a którą kupuję samodzielnie. Wrzuciłam kilka filmików, zdjęcia oraz opisy zachowań kociaka. Wydrukowałam nawet ogłoszenia, by móc w 100% potwierdzić jej chorobę. Zgadnijcie z jaką reakcją właścicielki kliniki przy Corrado się spotkałam... "To oszustwo, Stowarzyszenie ściemnia i ci kociarze, rezonans nie kosztuje 1200 zł tylko 700! Sama powinna pani zadzwonić i się dowiadywać, nie okłamywać ludzi! Nie dziwię się, że nikt nie wpłaca w Pruszkowie, bo stowarzyszenie robi przekręty, ale zostawię na wierzchu to ogłoszenie, choć nie podpisze się pod nim..." itd. itp. Moje wyjaśnienia w tej sprawie, nie miały żadnego innego wydźwięku, jak tylko uniesiony ton i brak możliwości dojścia do słowa. Skierowane we mnie oskarżenia, spowodowały, że wróciłam po ogłoszenie, które jak się okazało było już schowane. Nie chciałam robić "pani doktor" problemu, jeśli ma tzw. kosę z kliniką konkurencyjną. Wiele się słyszy o przekrętach w przetargach a pani Katarzyna powinna najlepiej coś o tym wiedzieć, jeśli chodzi o te sprawy :) Pani doktor stwierdziła, że zanim napisze coś o podejrzeniach to powinnam kociaka zbadać. I tu chyba pani doktor nie olśniło, że właśnie na takie badanie (rezonans + wizyta u neurologa) zbieram pieniążki. Kliniki i domy tymczasowe są przepełnione kotami, dlatego nie pozostawiało mi to wyboru i zabrałam kociaka do siebie. Robię wszystko by pomóc, od kilku lat tworzę dom tymczasowy, Pruszkowskie Stowarzyszenie Na Rzecz Zwierząt pomaga mi jak może, dostarczając jedzonko, niestety specjalistyczne jest ciężko dostać, chodzę w czasie mojej przerwy na obiad i zostawiam ogłoszenia, by móc jak najszybciej zdiagnozować kociaka. Płacę za wyżywienie, które nie jest tanie, po czym słyszę od pani Katarzyny: "Przecież nie zje 2 kg w miesiąc", no tak więc co to za wydatek dla mnie, gdy mam minimalną krajową. Sposób w jaki zostałam potraktowana i fakt, że komuś kto powinien pomagać i twierdzi, że zajmuje się tym z powołania, brak zrozumienia i krzyki przy ludziach, sprawia, że nie mam wątpliwości co do tej osoby. Powinno być pani wstyd, że za potyczki ze stowarzyszeniem i innymi klinikami, obarcza Pani winą i obraża niewinnych ludzi, którzy tylko chcą pomóc. Jest to niedojrzałe i nieadekwatne zachowanie. Proszę najpierw przeczytać ogłoszenie w całości i wysłuchać, zanim kogokolwiek oskarży się o kradzież. Mówiłam Pani, że wszystko czym się kieruję to diagnozy i opinie lekarzy z kliniki konkurencyjnej, nie moje!!!! NIE POLECAM. Edit: Komentarz może wystawić każdy, kto miał styczność z kliniką, osobami tam pracującymi. Podejście do klientów jest równie ważne. Na pewno nie jesteście specjalistami ww tej kwestii. Ewidentny brak profesjonalizmu."
Katalog firm, placówek i usług w Warszawie
⭐ referencja biznesowa 🔍 usługi wyszukiwania ☎ informacje kontaktowe 🕒 godziny pracy ✍️opinie 🌍 mapa miasta 📷 zdjęcia