Blood & Pain tattoo

"Bardzo polecam studio. Klimatycznie, wesoło a co najważniejsze bardzo indywidualne podejście a tatuatorka Słava podpowie i wykona dobrą kreską. Pełen profesjonalizm. Spędziłam miło czas, tatuaż zrobiony i wracam. Jest gdzie zaparkować."

"Jestem bardzo zadowolona, dokładnie tak jak lubię. Profesjonalnie i sympatycznie. Na pewno nie był to ostatni raz."

"W skrócie: super! Zupełnie nie rozumiem negatywnych opinii. Właściciel bardzo ugodowy w sprawie groupona, doradza co i jak ze wzorem, żeby było lepiej. Przygotowania owszem trwają, ale tak ma być, to nie piekarnia. Studio zadbane, na ścianach ogrom dyplomów, fajna luźna atmosfera. Samo tatowanie mija jak z bicza strzelił, właściciel się nie śpieszy, robi mega dokładnie i higienicznie. Efekt przerósł moje oczekiwania, okazał się lepszy niż wzór pierwotny. Zdecydowanie polecam, ja jeśli będę miała robić coś kolejnego, to na pewno tutaj."

"Radzę omijać szerokim łukiem to studio!! Kaset ma fatalnie podejście do klienta, naciąga ludzi i oszukuje, dla niego liczy się tylko kasa! Oferta z grupona,okazja? raczej ściema! - Podczas pierwszej sesji strasznie grał na czas, z 6h sesji samej pracy wyszły 4 z projektem!A to papierosek, telefony,albo zgłodniał ciągle coś, tu mu się kalka rozmyła co było do przewidzenia przy odbijaniu naraz dwóch stron przedramienia tym bardziej przez "specjalistę" z tak długim stażem i kolejne pół godziny w plecy. Gdy przyszło do płacenia nagle zmienił stawkę i twardo upierał się przy tym, że tak miało być, mina mu zrzedła w momencie gdy zobaczył wiadomości w których umawiał się na niższą kwotę. Następnie nagle poinformował że zadatek przechodzi na następną sesje - kolejne zatrzymywanie klienta na siłę pierwszym było rozgrzebanie tatuażu zamiast robienie go etapami tak jak była mowa na początku. Nie chcąc tracić zostawionych pieniędzy umówiłem się na kolejną sesje z wyprzedzeniem ponad 4 miesięcy. Przychodząc w umówionym dniu o umówionej porze zostałem wyśmiany że coś mi się pomyliło bo nie byłem umówiony na tą godzinę a na zupełnie inną. Wciskał kit że to przecież mi się pomieszało, źle zapisałem, i czego ja od niego oczekuje. Mam sobie iść do kina czy gdzieś i przyjść jak będzie miał czas. Całe szczęście znów pokazałem mu naszą konwersacje. Zmieszał się, nawet nie przeprosił i stwierdził że trudno, ma umówioną inną osobę, że "literówki się zdarzają" i mam przyjść później bo on sobie tak zapisał. Warto tu dodać, że jeszcze nie było innego klienta na "moją" godzinę. Oznajmiłem mu, że czekać nie będę bo nie mogę mając zaplanowane ważne spotkania. Z racji tego iż nie wyszedł z żadną inną inicjatywą polubownego załatwienia sprawy a także zachowywał się chamsko i arogancko zarządałem zwrotu zadatku. Stwierdził że jeśli rezygnuje to nic mi nie odda a w tym przypadku to on zrezygnował ze mnie jako z klienta i wykazał się chamstwem i arogancją oraz okazał złodziejem. Dotychczasowa jego praca na mnie jest źle wykonana i nie skończona co wygląda okropnie tak więc uważam, że dobrze że tak się stało, póki nie zepsuł mi całej ręki łatwiej będzie przerobić i skończyć to komuś innemu, tym razem nie mam zamiaru oszczędzać na studiu i wybiorę PROFESJONALISTĘ a nie złodzieja i partacza z radomia! Szkoda tylko straconych pieniędzy i czasu ale w stosunku do tatuażu czyli pamiątki na całe życie to tyle co nic. Uważajcie na Blood & Pain i lepiej omijajcie ich szerokim łukiem. To po co tam chcecie iść będziecie nosili całe życie więc zastanówcie się czytając moją historię czy warto oszczędzić parę zł i iść tam gdzie "miało być taniej" !"

"Czy trzeba mówić i wystawiać opinię? :) efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Jestem bardzo zadowolona. Salon czysty, wszystko zabezpieczone tak jak należy. Polecam bardzo, bardzo. Cenowo również bardzo atrakcyjnie."