Wake Family Trzciany

"niewielkie jeziorko z plażą i stanowiskami do wake'a po drugiej stronie. wstęp 10pln/os. jest gdzie się napić lub zjeść coś na szybko. toalety czyste. dobry pomysł na plażowanie blisko miasta."

"Bardzo fajne miejsce. Czysta woda,gastronomia,można płacić kartą. Wake park niestety bardzo drogi. Sporo Ukraińców głosno słuchających muzyki. Na szczeście po zwróceniu im uwagi przez kilka usób bardzo niechętnie wyłaczyli muzykę. Podsumowując miejsce fajne z kilkoma minusami ale godne polecenia."

"Przyjemne miejsce z dużym potencjałem. Akurat e dniu naszej wizyty (marcową niedziela) było nieczynne, więc ciężko ocenić samo Wake Family ale okolica cudowna ♡"

"Duża, czysta, piaszczysta plaża i ładna okolica - są, ale kąpieli zakaz, z niewiadomego powodu, również. Zarządzający terenem, na dwóch dużych tablicach z regulaminem grozi odwiedzającym dodatkowymi opłatami i zakazuje spożycia na plaży np. przywiezionego batonika lub napicia się rowerzystom własnej wody z bidonu. Za sam już tylko wjazd na rowerze lub wejście piechotą - obowiązuje kuriozalna opłata w wysokości 10 zł/os. Ceny posiłków i napojów w barze stanowczo zbyt wysokie, jak na ich poziom i tego typu "lokal" typu bar, po środku lasu, nad wodą. Ogólne wrażenie - ma się tam poczucie bycia nieproszonym intruzem. Żal z tego powodu potęguje jedynie fakt, że lokalizacja jest naprawdę malownicza i chciałoby się móc tam wypocząć w przyjaznej, gościnnej atmosferze. Szkoda, że tak bardzo urokliwe miejsce jest prowadzone przez osobę/osoby o tak wrogim nastawieniu do odwiedzających. Warto podkreślić również, że miejsce jest także nieprzyjazne zwierzętom. Obowiązuje zakaz ich wprowadzania w pobliże plaży i zbiornika wodnego. Nie polecam wchodzenia/wjeżdżania na teren obiektu i korzystania z usług na miejscu. Warto natomiast popatrzeć z drogi leśnej biegnącej wzdłuż ogrodzenia, aby jedynie nacieszyć oczy ładnym krajobrazem."

"Słaba infrastruktura jak za tę cenę za wejście (10zl auto+10zl od dorosłego). Zbiornik wodny mały ale długi i wystarczająco głęboki, żeby popływać. Wakeboard dobrze oddalony od głównej plaży."