Qlturalni Qlinarni Q&Q

"Razem z żoną chcieliśmy zjeść kolację z okazji rocznicy. Niestety ze złożonego zamówienia otrzymaliśmy tylko przystawkę z daniem żony. Nie doczekaliśmy się na moje danie. Po ponad 30 minutach od wydania w/w dań poszliśmy wyjaśnić zaistniałą sytuację. W odpowiedzi usłyszeliśmy przeprosiny za błąd kelnerski oraz tłumaczenie, że ogródek jest dalej i zapomnieli... (bez komentarza) Otrzymaliśmy zwrot za niewydane danie, jednakże pomimo wszystko nie polecamy tego miejsca..."

"Chcieliśmy z mężem zjeść kolację z okazji rocznicy. Niestety przystawka została wydana z moim daniem a na męża jedzenie nie doczekalismy się. Po 30min poszliśmy wyjaśnić sprawę zostaliśmy przeproszeni za błąd kelnerski i wyjaśnienie, że ogródek jest dalej i zapomnieli :/... dostaliśmy zwrot kosztów ale mimo wszystko średnio w takim razie polecamy..."

"Miejsce posiadające swój klimat. Jedzenie smaczne i dobrze podane. Smalec według mnie posiadał za mało skwarek, ale całość nadrabiały przepyszne ogórki kiszone. Herbata zimowa bardzo dobra i rozgrzewająca."

"Uważajcie, to naciągacze i oszuści. Zarezerwowałam tam stolik na imprezę. Byłam ze znajomymi. Kiedy wychodziłam, podeszłam do baru żeby zapłacić swoją część rachunku. Menager poprosił kelnerkę która nas obsługiwała, nabiła na kasę moja część zamówienia, zaplacilam, dostałam paragon. Na drugi dzień dzwonią z restauracji że nie opłaciłam rachunku z tego stolika. Tłumaczę że zapłaciłam, mam na to dowód-paragon. Tylko koleżanka przez pomyłkę nie zapłaciła myśląc że ja opłaciłam całość, nieporozumienie, mówię że dopłacę brakującą kwotę. W odpowiedzi usłyszałam, że to "niemozliwe,bym cokolwiek placila bo u nas nie dzieli się rachunku ze stolika". Tylko, że nikt mi tego nie mówił. Przy kasie kelnerka przyjęła pieniądze tylko za moje zamówienie. Chamstwo i prostactwo, właściciel nie próbował nawet wyjaśnić tej sytuacji np. z menagerem, który przy tym był, czy z kelnerka tylko odrazu oskarżył mnie o szalbierstwo. Nie polecam tego miejsca"

"Wspaniała restauracja, w której niedawno znalazłam zatrudnienie jako tester smaku. My, testerzy smaku, niestety nie mamy pracy w tych czasach, więc pokonałam 40km z Warszawy aby spróbować i ocenić dania w tej rewelacyjnej restauracji. Praca tam była dla mnie przyjemnością. Lokal z klimatem, spójny wystrój, nietuzinkowa muzyka. Testowałam żeberka, podane z opiekanymi ziemniaczkami i ogórkiem kiszonym. Pół kilo pysznego mięsa zadowoli najgłodniejszych klientów (na wynos). Mąż sprawdzał smak placków ziemniaczanych z sosem po węgiersku i też były zacne. Menu dziecięce również spełniło nasze oczekiwania - nugetsy chrupiące i smaczne, a ilość frytek nie do przejedzenia. Ponieważ atmosfera w pracy była bardzo miła, skusiliśmy się też na deser. Szarlotka na ciepło z lodami miło pieściła podniebienie w zimowy dzień, sernik z polewą malinową skutecznie poprawiał humor, współgrając z pyszną kawą. Obsługa pracownika przemiła, kelner nie wychodził z roli i obsłużył nas jak mile widzianych gości - rewelacja. Chętnie wrócę zbadać smak innych dań z nowej wiosennej karty restauracji Q&Q. Podejrzewam , że będą równie pyszne. Dziękuję Właścicielowi za jego postawę. Testerzy smaku, przyjeżdżajcie do Legionowa!"