Anna Salon keratynowe prostowanie włosów Warszawa Modlińska 176, Białołęka, 03-122 Warszawa, Mazowieckie

"Bardzo bardzo polecam! Keratynowe prostowanie u pani Anny jest wykonane bardzo dokładnie, nikt inny nie świadczy tej usługi na takim poziomie, bo efekt trzyma się dłużej niż u konkurencji (po innym salonie efekt miałam tylko przez 2 miesiące, u pani Anny pół roku). Mam trudne, gęste włosy i jestem zachwycona, korzystałam z usługi drugi raz i na pewno wrócę."

"Korzystam z usług Pani Ani od wielu lat. Mam pełne zaufanie do jej profesjonalizmu i ogromnej wiedzy na temat włosów farbowanych na blond. Nie znam w Warszawie drugiej takiej osoby, która potrafi uratować nawet najbardziej zniszczone włosy i spowodować żeby się nie kruszyły i odrastały mocne i zdrowe. Polecam z całego serca!!!"

"Keratynowe prostowanie włosów robiłam już po raz kolejny. Na moich kręconych włosach efekt utrzymuje się nawet do pół roku. Nie używam już prostownicy :) Zabieg wykonany w super atmosferze :)"

"Prostowanie ( Inoar) wykonane bardzo dokładnie. Pani Ania potrafi doradzić,wytłumaczyć, rozwiać wszelkie wątpliwości. Zabieg wystarcza na wiele miesięcy. Włosy pozostają gładkie, lśniące, układanie jest bezproblemowe. Warte swojej ceny. Polecam"

"Poparzona skóra głowy - spalone końcówki Była to pierwsza wizyta, upewniałam się przez telefon i osobiście na miejscu, czy zabieg nie zniszczy włosów, zapewniono mnie, że będzie ok i ten zabieg (prostowanie Keratynowe Inoar G-hair) Pani Anna wykonuje na takich włosach jak moje, klientkom włosy rosną do pasa itp. Po nałożeniu preparatu przez 30-40 minut bardzo mocno piekła mnie skóra głowy, preparat Pani Anna nałożyła na włosy łącznie ze skórą głowy, łącznie z częścią SKÓRY czoła („na baby hair”). Zgłaszałam mocne pieczenie, preparat został delikatnie zmyty z czoła, niestety już było za późno. Skóra była wściekle czerwona przez 3-4 dni i obecnie schodzi mi płatami. Pani Anno to nie jest alergia, tylko takiej chemii nie nakłada się bezpośrednio na skórę! Jeżeli takie są zalecenia proszę pokazać to w instrukcji producenta. Konsekwencje mogły być dużo większe! Podkreślałam od początku, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dobry fryzjer potrafi odmówić klientowi zabiegu, jeżeli są przeciwskazania. Można było też zaoferować delikatniejsze wykonanie z mniejszym efektem wyprostowania, ale żeby odbyło się to bezpiecznie i byłoby to akceptowalne! Podczas zabiegu można też rozróżnić, które włosy są słabsze i przeprowadzać etap prostowania delikatniej. Włosy owszem są wyprostowane, ale końcówki i słabsze partie są spalone. Tak się nie postępuje, zwłaszcza jeżeli klient podkreśla, że najważniejsze jest dla niego, żeby włosy się nie wykruszyły i nie uszkodziły. Obecnie obserwuję sytuację, ale obawiam się, że dużo spalonych włosów się wykruszy i konsekwencje zabiegu będą dużo większe niż teraz. Dodam, że nie byłam uprzednio poinformowana o obowiązku zapłaty gotówką, więc musiałam wykonać przelew natychmiastowy (płatny w moim banku). Kasa się rozładowała i paragon otrzymałam po wizycie mmsem. 2 gwiazdki za stworzenie efektu profesjonalizmu i osiągnięty rezultat prostowania."