Bar Wietnamski Minh Quan

"Cena odpowiada ilości i jakości. Polecam: Kaczka na gorącym półmisku, kurczak po sajgonsku, sajgonki."

"Bardzo duża porcja, bardzo pyszne dobre jedzenie. Za mały hajs dużo jedzenia. Polecam!"

"Wygląd odstrasza. Po wejściu ma się ochotę wyjść. Ale jedzenie jest smaczne, porcje spore i pomimo wątpliwości (jeśli kuchnia wygląda tak samo jak cześć dla klientów, to obawy mogą wzbudzać kwestie higieny i bezpieczeństwa żywności) nic nie zaszkodziło. Na pewno zamówię coś ponownie w tym barze. Gdyby nie odstraszające wnętrze byłyby 4 gwiazdki. Na zdjęciach udon z kurczakiem i kaczka w 5-ciu smakach (47 zł)."

"Najgorszy śmietnik jaki kiedykolwiek widziałam. Jedzenie okropne. Na zdjęciu widać polędwiczki z kurczaka. Obrzydliwe. Kawałek okropnego kurczaka żylastego z metrową panierka nasączoną tłuszczem, starym tłuszczem! Oczywiście całe danie poszło do kosza bo nawet pies nie chciał jeść tego pseudo kurczaka!! Szkoda czasu, nerw, zdrowia i pieniędzy! Omijać szerokim łukiem! Nie polecam, najgorsze co próbowałam w życiu!"

"Skuszony ocena ogólna 4.2 wpadłem tam z moją druga połówka na mały obiad. No i 4.2 to jakoś tak moim zdaniem za dużo. Ale konkrety. Jedzenie - porcje ok, smak w miarę ok ale nie porywa. Wołowina z grzybami i wołowina 5 smaków wyglądały prawie tak samo (ta z grzybami miała + kilka grzybów). Jak jedzenie by się nie broniło to w lokalu śmierdzi olejem i to strasznie. Czystość jako taka jest, ale wszystko się lepi, ściany widać że nie odnawiane od nowości (?). Tak raczej syfiasto i człowiek się boi usiąść aby się nie przykleić. Ogólnie jakoś więcej tam jechać nie chcę i pewnie nie pojadę - moja żona ma takie same odczucia. I dlatego 3 i to takie aż niepewne."