Mazowieckie Sioło Julianówka 05-332 Julianów, Mazowieckie

"Nie polecam tego miejsca. Ceny oderwane od rzeczywistości. Brudno"

"Ceny oderwane od rzeczywistości. 300zł od osoby za organizację małej imprezy okolicznościowej. NIE POLECAM. Za wszystko dodatkowe trzeba dopłacać nawet za własny alkohol. Mini Zoo z kilkoma zabiedzonymi zwierzątkami 10zł. To miejsce to absurd."

"Byliśmy na 1-dniowej wycieczce z 4 klasą, bez noclegu. Piękne miejsce, śliczne lasy, ptasia melodia, tropy łosia, borówki, widoki, pachnące powietrze- to na spacerze. A w sam ośrodek tworzą ludzie z wielkimi sercami. Dzieci zachwycone rosołem, pomidorową i pierogami robionymi na miejscu, wszystko zjedzone z dokładkami. Mini Zoo, czyli kucyki, owce, króliki o których opowiada gospodarz, można pogłaskać i pokarmić. Sprawdziło się strzelanie z łuku, warsztaty plastyczne, plac zabaw. Są miejsca na śpiewy przy ognisku, bujane ławki, zadaszone stoliki, w lato działa basen na powietrzu. W głównym budynku z wiejską duszą można zjeść ogrzać się, napić kawki, itp. Toalety są zadbane, czyściutkie, woda ciepła. Moje dzieciaki wiercą dziurę w brzuchu, żeby znów pojechać, ale teraz z nocowaniem- jest kilka domków. Fajne miejsce, żeby odpocząć od miasta i pobyć z dziećmi."

"Mieliśmy tam Komunię i nie zapomnę tej imprezy do końca życia nie wiedziałam z żoną jak spojrzeć rodzinie w oczy wszyscy wyszli głodni o wszystko trzeba się upominać a właścicielka dobra cwaniara omijać to miejsce wielkim łukiem."

"Polecam każdemu to wspaniałe miejsce. Pojechaliśmy cała rodziną i na pewno chętnie wrócimy :) Świetny ośrodek z wieloma atrakcjami dla dziecka - mini zoo, kucyki pasące się wieczorami tuż przy domkach noclegowych, którymi można było się cieszyć - Wiesiek skradł moje serce i długo będę go wspominać :), baseny, dobrze wyposażony plac zabaw - córka upodobała sobie w szczególności trampoliny. Wszystko w cudownym otoczeniu lasów, piesze wycieczki po tym pagórkowatym terenie dały sporo wytchnienia od miejskiego zgiełku. Muszę wspomnieć też o smacznej kuchni i ogromnych porcjach, których nie byliśmy w stanie przejeść. Jadąc tam warto zarezerwować sobie trzy posiłki, bo każdy z nich podbijał nasze podniebienia a kucharze - pani Oksana i pan Paweł zawsze pamiętali o naszej córce i dawali jej coś ekstra :) Przemiłe panie w biurze oraz właściciel pan Janek, z którymi można było miło gawędzić. Do dyspozycji również sauna - świetny relaks! Odpoczynek od miejskiego szaleństwa ale ośrodek zapewnia też dobry dostęp do Wi-Fi, choć my odcięliśmy się niemal zupełnie i postawiliśmy na regenerację. Ciepło pozdrawiamy i dziękujemy za ten czas! :)"