Hotel Mercure Warszawa Centrum

"Pokoje mocno średnie, stare ale czyste. Łazienki też już mają dawno swoje lata świetności za sobą. Nie ma wody w barku. Śniadania ok ale obiady i kolacje słabe, mały wybór dań i zrobione bez szczególnej troski o doznania smakowe gości. Jedynie miejscówka ratuje. Nie wiem z jakiej oferty cenowej miałam pokój, ponieważ byłam w służbowej delegacji i nie ja płaciłam. Na plus fakt, że można zaparkować pod złotymi tarasami i nie płacić jak jest się gościem."

"Rewelacyjna lokalizacja- przy dworcu, sklepach, dworcu autobusowym. Sympatyczny pokój, fantastyczny widok z okna, miła obsługa. Łazienka w nieco gorszym stanie, ale to nie problem. Minus to brak półek- są tylko 3 szuflady. W tzw szafie - tylko do powieszenia. Miła Stefa wellness- chociaż mała- trudno powiedzieć jak jest przy większym obłożeniu- może byc kłopot. Nie jeżdżę windą, więc dla mnie problemem było przemieszczanie się. Mogłam dojść schodami- ale 3 piętro było formalnie 5. Było to męczące. Nie jest to oczywiście wina hotelu - obsługi, tylko kwestia zaprojektowania budynku. Podobnie do strefy wellness- trzeba zjechać windą, co dla mnie było ogromnym dyskomfortem. Obsługa miła- jeśli czegoś brakło- na prośbę było doniesione. Jedyny minus to przed wyjazdem- przed 11 zapukał pan z obsługi z pytaniem, o której wyjeżdżamy i jeszcze po 11, tak z 30 minut później znów pani z tym samym pytaniem. Poczuliśmy się dziwnie- taka presja jakbyśmy już mieli się wynieść. Dodam, że doba hotelowa trwa do 12, a my dzień wcześniej wydłużyliśmy do 12.30. To był jak dla mnie minus. Dodam jeszcze, że w restauracji warte polecenia są naleśniki w menu dla dzieci- małe, ale super i rewelacyjna gruszka pod kruszonką. To jest jak dla mnie hit!"

"Doba hotelowa zaczyna się od 15 . Godzina 18 pokój jeszcze nie gotowy . Hotel jest ładny i położony w idealnym miejscu. Bardzo dobra restauracja ze smacznym jedzeniem oraz miłą obsługa . To koniec plusów . Hotel jest brudny . Windy uklejone ,na korytarzach obrzydliwy zaduch. Pokoje są posprzątane byle jak . Brudne ,uklejone stoliki . Na kanapie pełno starych wlosow . Dywan był tak brudny ,ze brzydziłam się chodzić bosymi stopami . Pod łóżkiem pełno pozostałości po poprzednich gościach . Po prysznicem i na podłodze w łazience cudze włosy . Nie mam pretensji do ekipy sprzątającej bo znając rynek hotelarski panie maja nierealne zadania do wykonania . Jak nie radzicie sobie z ilością klientów i nie potraficie zagwarantować czystości i schludności to nie przyjmujcie tylu gości . Nie ma gdzie włożyć rzeczy ,pokój o podwyższonym standardzie to klitka . Nie wrócę i nie będę polecać Jestem zniesmaczona ."

"Pokój w którym nocowałem wyraźnie wymaga remontu łazienki. Poza tym pokój był dosyć przestronny z bardzo dużym telewizorem co niestety jeszcze nie jest powszechnym standardem. Dosyć dużo kanałów TV. Nie było żadnych kolejek do windy. Dla dzieci mają pokój zabaw. Bardzo spodobało mi się śniadanie. Było przestronnie, bez problemu ze znalezieniem wolnego stolika. Nie było braków w jedzeniu. Dodatkowy plus za rezygnację z jednorazowych kosmetyków i butelek wody. Na korytarzu był dostępny dystrybutor z wodą, a w pokoju karafka do napełnienia. Na śniadaniach zimne napoje z dystrybutora."