ATEST - Auto Serwis - Stacja Kontroli Pojazdów - Regeneracja Turbosprężarek

"Od kilku lat, raz do roku dokonuję tu przeglądu rejestracyjnego. Obsługa klienta bardzo profesjonalna, zarówno w warsztacie, jak i zdalnie, np. w postaci przypomnień o terminie przeglądu oraz o akcjach serwisowych, prowadzonych przez dealerów samochodów. Korzystam od kilku lat i mocno polecam."

"Warsztat szczycący się mianem profesjonalnego... mozna sie z tym zgodzić lub nie mając odpowiednią przygodę z ta firma. Laguna III zagadkowy problem ze stukaniem w przednim nadwoziu.... rozwiązali mój problem choć nie było to łatwe i udało się to przez przypadek. Jednak sposób w jaki z tego wyszli pozwala mi ocenić ich pozytywnie"

"Bardzo miła i profesjonalna obsługa ,jeśli chodzi o przglądy, a i mechanikom niemam nic do zażucenia . Gdy coś nie grało na przeglądzie z moją asterką to odrazu od ręki naprawili oto się nazywa profesjonalizm . Bardzo ich polecam wszystkim moim znajomym i nie tylko. Naprawdę warci zaufania"

"Konkretna diagnoza i naprawa, szybko bez zbednego przetrzymywania auta. Koszt uslugi sensowny. Serwisuje tam auta od kilkunastu lat, i dalej moge smialo polecic ich serwis."

"W 2019 byłem u nich zregenerować turbinę w golfie 1.9 TDI problem był z przeładowaniem przy wyższych prędkościach obrotowych. Wymienili... Pan obsługujący z uśmiechem przyjął pieniążki za wykonaną usługę dostałem gwarancję na rok jak to bywa przy regenerowanych częściach. Po jakimś czasie auto zaczęło znów przeładowywać zgłosiłem się z powrotem Pan obsługujący nie był już taki pozytywnie nastawiony do mojej osoby bo zwróciłem mu uwagę że podczas podczas wymiany oleju w samochodzie zauważyłem że (gruszka podciśnienia) była zardzewiała wyglądało że turbo było tylko umyte... Co było do przewidzenia Pan obsługujący nastroszył się jak kotek i oznajmił że coś grzebałem przy tym turbo... I przyjął postawę defensywną... Auto przyjął na naprawę gwarancyjną i po kilku dniach zadzwonił że EGR jest do wymiany i że to jego wina zgodziłem się na naprawę oczywiście koszt pokryłem nie chciałem aby mój samochód stał tam ani chwili dłużej zwłaszcza że służył mi jako narzędzie pracy. Auto odebrałem i w sumie powinien być to koniec tej Historii... Ale turbo dalej potrafiło losowo przeładowywać. Samochód sprzedałem mechanikowi który zjadł zęby na volkswagenach. Po jakimś czasie odezwał sie do mnie że auto sobie ogarnął i już wszystko sprawnie działa z ciekawości zapytałem o turbo uznał że na jego oko turbo nie było wymieniane a tylko gruszka. Koniec końców to jest tylko opinia którą chciałem się podzielić dowodów nie mam na to że zostałem oszukany natomiast fakt że auto po dwóch naprawach auto dalej było nie sprawne daje sporo do myślenia... Chciałem jeszcze pozdrowić młodego mechanika który naprawiał wtedy mój samochód posiadacza również golfa 4 mam nadzieję że moja pokrywa silnika służy..."