The Alchemist - Grzybowska

"Jedzenie naprawdę smaczne. Rzadko sięgam po burgery, natomiast jak się już zdecyduję, to wybieram klasykę. Oczekuję soczystej wołowiny, świeżych warzyw i dopiero co wypieczonej, chrupiącej bułki. I w tym przypadku tak było. Wybrałam burgera wołowego angus. Znajomi zamówili z szarpanym mięsem. Do niego były zaserwowane bardzo przyjemne frytki stekowe i kapusta. Kapusta, na szczęście nie colesław, a przyjemna z nutką azji. Bardzo dobrze się komponowała do całości, porcje duże. Drinki także o odpowiedniej pojemności. Ucieszyłam się jak dziecko, kiedy każdy dymił - zarówno wariant w kolbie, jak i w wannie z kaczuszką. Sam lokal w porządku, przestronny, posiada ogródek, nie mam żadnych zastrzeżeń co do wystroju. Kiedy wchodzimy, najpierw uderza nas przyjemny zapach mięsa. Cenowo wysoko. Bardzo mi nie odpowiada doliczanie obowiązkowego serwisu. To praktyka, która idzie zdecydowanie w złą stronę i pozostawia jakiś tam niesmak, po opuszczeniu lokalu. Obowiązkowa dopłata za to, że kelner przyszedł, przyjął zamówienie i przyniósł posiłek, co de facto należy do zakresu jego obowiązków w tym zawodzie. Chętniej na co dzień wybieram lokale, w których to jest pozostawione do decyzji gościa, ew. nalicza się serwis od dużej grupy. Poza tym, ogólnie mogę polecić miejsce. Jest naprawdę w porządku."

"Ilekroć przychodzę do tej restauracji tylekroć wychodzę z niej zadowolona jak nigdy! Przepyszne i różnorodne dania, wśród których każdy znajdzie coś dla siebie. Dania świetnie doprawione, rozpływające się w ustach, mięso soczyste, a porcje naprawdę duże. Godne polecenia są również autorskie koktajle, które nie tylko są pomysłowe i świetnie wyglądają, ale również wspaniale smakują i oczywiście oddają klimat i nazwę miejsca. Warto też wspomnieć o bardzo miłej obsłudze, która zawsze służy pomocą :) Byłam wielu restauracjach w Warszawie, ale ta jest zdecydowanie moją ulubioną. Z ręką na sercu polecam to miejsce!"

"Obsługa bardzo miła i uśmiechnięta. Paluchy z batatów jak na przystawkę to bardzo duża ilość, w smaku bardzo dobre, chociaż preferuje bardziej chrupiące. Dorsz w panierce bez smaku, w puree z groszku brakowało przypraw, smakowały samym groszkiem. Frytki niewiele lepsze niż z mc. No i przechodzimy do Dania głównego stek T-bone, wyśmienity idealnie kruchy i miękki. Chociaż wydając 200 zł za danie należy oczekiwać czegoś naprawdę dobrego. Drinki i piwo bardzo dobre. Minus za usługę gastronomiczną, 40 zł dla dwóch osób to jest jednak zbyt dużo. Dodatkowe koszty powinny być wliczane w cenę posiłków i drinków. Jak będę chciał dać tipa to go zostawię, nie musi mi ktoś narzucać tego z góry. Ale nie jesteście w tym przypadku wyjątkiem."

"Na wejściu przywitał nas czarnowłosa Pani, która wydawała się jakby na siłę przyjmowała nas, a w trakcie naszego jedzenia patrzyła się z niemiło na nas. Ale jest wiele więcej plusów. Pani nas obsługująca była wspaniała, dbała o to, abyśmy niczego nam nie brakowało i była cały czas na widoku, w razie gdybyśmy coś potrzebowały. Zamówiłyśmy żeberka, poprosiłam o zmienienie pieczonych ziemniaczków na frytki i nie było problemu (wiec tutaj super!), kaczuszkę oraz rybkę. Porcje duże, adekwatne do ceny. Jak smakowo? Prze pysznie! Na koniec zamówiłyśmy deserki na osłodę. Do picia zamówiłyśmy butelkę białego wina oraz herbatkę. Warto podkreślić na koniec, iż restauracja dolicza 10% do rachunku za serwis. Podsumowując: bardzo polecam! :)"

"Polecam. Miejsce z klimatem, autorskie koktajle z parującą lemoniadą to obowiązkowa pozycja. Jedzenie bardzo dobre, surówka do burgera zaskoczył totalnie. Jedyny minus, ośmiornica na kamieniu wyglada super ale jeśli po 1-2 minutach jej nie zdejmiemy będzie nie do zjedzenia!"