Club Hemingway

"Miejsce do którego trafiliśmy przypadkiem. Plus za to, że nie jest zamknięte w poniedziałek jak wiele lokali w Gliwicach. Przede wszystkim śliczny wystrój i ciekawy koncept menu. Na każdej stronie znajdowały się ciekawostki z biografii Hemingwaya. Duży wybór jedzenia i napojów. Dość długo musieliśmy czekać na podejście kelnerki. Jednak zamówienie otrzymaliśmy szybko. Wrażenie przede wszystkim robi stosunek ceny do wielkości porcji. Duża kawa była naprawdę duża. Frytki, które były przystawką wystarczyły na dwie osoby. Nie wiem jak wyglądają tam dania główne, ale pewnie spokojnie można je brać do podziału. Drinki też w rozsądnych cenach, całkiem smaczne."

"Ogólnie lokal robi wrażenie jest bardzo duży,piętrowy, dodatkowo ogródek przed barem.Duży plus lokalizacja przy samym rynku.Wystrój lokalu jest bardzo klimatyczny, dużo nawiązań do Ernesta.Obsługa bardzo miła,jedzenia niestety nie próbowałem, aczkolwiek dania u innych gości, które widziałem prezentowały się godnie.Jedyny minus za jaki odejmuje gwiazdkę to problem z cenami,mianowicie zamawiałem 5 razy whisky Jack Daniels miodowy z colą zero, 4 razy został mi sprzedany po 20 zł, natomiast za 5 razem za 21 zł, Co prawda ta złotówka nie robi mi różnicy, ale ceny raczej powinny być ustalone stałe, Najwidoczniej tutaj tak nie jest, no chyba że obowiązuję tu jakaś taryfa nocna od któreś godziny."

"Niedzielny ostatni weekend sierpnia wybraliśmy się ze znajomymi na piwo. Zastanawiając się, który z lokali odwiedzić, przekornie udaliśmy się do najbardziej zatłoczonego. Akurat zwolniły się szczęśliwie dla nas miejsca. Lokal przyjemny, ciekawie urządzony. Niestety nie próbowaliśmy kuchni tylko piwa. Potwierdzam część opinii, że Panie kelnerki czasem nie ogarniają wszystkiego i niektórzy klienci mogą mieć uwagi. Natomiast liczba gości świadczy jednak że lokal jest wart odwiedzenia."

"Jedzenie chyba jedne z najlepszych w Gliwicach, ceny bardzo atrakcyjne. Dania bardzo syte i duże porcje, obsługa mimo dużego ruchu bardzo ogarniała sytuacje. Jedynym minusem był bardzo nie przyjemny zapach w lokalu, musieliśmy z niego wyjść i zjeść na dworze."

"Lokalizacja przy samym Rynku jest już dużym plusem lokalu. Menu rozbudowane, sporo przystawek na zimno i na ciepło. Zamówiliśmy zupę Tajska, smaczna, tylko makaron do niej dodany nie za bardzo pasował do "klimatu" zupy. Zapiekanka i placek po węgiersku bardzo smaczne, a porcje konkretne. Duży wybór cocktaili alkoholowych oraz bezalkoholowych. Grzane wino bardzo dobre, nie był to gotowy produkt. W ofercie są też czeskie piwa."