DOZ Apteka dbam o zdrowie Apteka Medyk 24H / Punkt Szczepień

"Apteka - nieporozumienie "Pani farmaceutka" po podaniu kodu i nr. pesel wydrukowała jakąś karteczkę i udała się na zaplecze celem sprawdzenia dostępności leku Po chwili wraca informując mnie że lek nie jest dostępny Szok... bo jechałem tam specjalnie z prawobrzeża Godzinę wcześniej poinformowano mnie w rozmowie że telefonicznej (infolinia DOZ) że jest dostępnych kilka opakowań i można zarezerwować telefonicznie Następnie "pani farmaceutka" odsyła mnie na Pomorzany do innej apteki W kolejnej aptece dowiaduję się że recepty nie ma już w systemie lub jest zablokowana i nie mogę jej zrealizować ! Wracam się jadąc przez całe miasto Co słyszę na miejscu od "pani farmaceutki" ? "Recepta zablokowała się" Sama... Słowa przepraszam nie usłyszałem do tego jakieś głupie uśmiechy pod nosem Nie polecam nikomu tej apteki ! Omijajcie szerokim łukiem !"

"Ten orobkem byl juz kiedys zglaszany. Obecne usytuowanie wejscia do apteki jest fatalne/ strona pn/ zach. Srednio czeka sie 30 min w kolejce, w przypadku deszczu lub silnego wiatru jest to duzy dyskomfort. A z uslug czesto korzystają starsze osoby i chore. Obsluga za to jest mila i fachowa."

"Obojętnie o której porze się nie pójdzie to wiecznie kolejki po 6 - 8 osób minimum, jest pięć stanowisk kasjerskich a tylko dwie kasy otwarte. Do tego dochodzi jeszcze słaba obsługa i ciągłe pomyłki przy odbiorze rezerwacji leków. Widać że Doż ma w D..... Klientów"

"W czwartek byłem świadkiem bardzo nieprzyjemnej sytuacji, kiedy czarna Pani farmaceutka z okularach a w bardzo opryskliwy sposób, potraktowała swoje koleżanki farmaceutki ze zmiany afiszując na głos swoje niezadowolenie. Takie zachowanie w aptece jest niedopuszczalne i nie profesjonalne... Kolejny raz musiałem pofatygować się w sobotę i znowu nieprzyjemność spotkała mnie kiedy Farmaceutka z ostatniego okienka w prostych włosach nie omieszkała skomentować sposobu okiełznania mojego dziecka i moich genów. Na prawdę? Chcąc uzyskać informacje jak podać krople dziecku, Pani w okienku powiedziała że mam je okiełznać... Farmaceuta nie jest od tego żeby pouczać właściwego sposobu podejścia do dziecka a tym bardziej wyciągać swoje przemyślenia na światło dzienne. Miało wyjść mam nadzieję, że śmiesznie i nie wyszło. O genach tej Pani też mógłbym powiedzieć wiele ale kultura nakazała mi opuścić to miejsce bez komentarza. Trochę więcej pokory i ogłady drogie Panie. Bo obowiązuje Was etyka zawodu o czym zielonego pojęcia nie macie."

"Apteka o dużej powierzchni, ale projektował ją chyba jakiś pijany projektant. Zupełnie bez głowy. Długa lada, dużo okienek, choć czynne tylko dwa, ale klienci się jakoś nie mogą pomieścić, taki układ dziwny jest. Samo otwierające się drzwi się bez przerwy otwierają, bo nie możliwości tam stanąć w kolejce tak żeby nikomu nie przeszkadzać. Zdecydowanie lepiej było jak czynne były te male drzwi, jakaś lepsza organizacja wtedy była. W efekcie kolejka stoi na chodniku pod apteką. No coż, gdyby nie to, że można odbierac tam dużo tańsze niż stacjonarne zamówienia internetowe, to nie odwiedzałabym....."