Carrefour

"Dobry sklep w centrum Szczecina, duży asortyment towarów, ceny częściowo też atrakcyjne, szybko idzie kolejka do kas, są też kasy samoobsługowe. Bardzo miłe, cierpliwe i pomocne kasjerki oraz ochroniarz. Można zrobić zakupy codzienne, jak też coś znaleźć na prezent, wszystkiego po trochu, spożywka, chemia, odzież, zabawki, kwiaty, ogrodnicze, książki i inne. Zaletą jest ładna całkowicie odnowiona darmowa toaleta i ławeczki do odpoczynku oraz ogromny wybór innych sklepów i barów. Sklep Tchibo z mini kawiarenką. Sklep zoologiczny. Lody, apteka, jubiler. Paszteciki szczecińskie tuż przy wejściu, pyszne! Super, że postawili obok nich kilka stolików z krzesłami, można normalnie zjeść."

"Na pewno z praktycznego punktu widzenia dobrym rozwiązaniem jest jedną kolejka do wszystkich kas. Od pewnego czasu utworzono więcej kas samoobsługowych i klienci są zachęcani, żeby z nich korzystać. Same kasy samoobsługowe działają dosyć topornie (trzeba uważać, aby po zapłaceniu nie naciskać na wagę, bo odezwie się alarm!). Często na środku alejek stoi towar, więc ogranicza to poruszanie się po sklepie. Ceny nieco wyższe niż w innych sklepach, chyba że trafi się na produkt z krótkim terminem przydatności objęty promocją."

"29 marca o godzinie 13:10 udaliśmy się do kasy. Ponieważ mieliśmy jeszcze nasz wózek przy kasie, pan z kasy (numer 032) zadzwonił do pana z ochrony, żeby nas sprawdził (Co oczywiście nie jest żadnym problemem). Problem polegał na tym, że gdy ochrona podeszła do naszej córki dotknęła ją w bardzo niestosownym miejscu i powiedziała do niej "chętnie sprawdziłbym taką kobietę jak pani w PKS". Niestety nasza córka powiedziała nam to później, bo bardzo się bała. Ale to będzie miało konsekwencje dla panów. Zanim to się stało, pan z kasy narzekał, że chcemy płacić za nasze rzeczy osobno. A po tym, że powinniśmy posprzątać maski, które nie były nasze. Wiemy że supermarket może być stresującym miejscem, dla klientów i dla pracowników, ale dotykanie naszej córki podczas mówienia do niej czegoś takiego jest absolutnie przerażające. Nie polecamy."

"Profesjonalna obsługa stoiska wędliny/sery. Natomiast zabudowa stoiska jak za czasów komuny na poczcie. Tam też żeby powiedzieć coś pracownikowi trzeba było się głęboko schylić. Tutaj powiedzmy Bardzo nisko plexi pozostałości z czasów covidu powodują że klienci podchodząc do pracownika muszą się głęboko ukłonić i w tej pozycji prowadzić rozmowę. Oczywiście mogą też krzyczeć przez opleksowaną ladę ale rzadko kiedy udaje się zrozumieć taką rozmowę. Ale obsługa super. Tylko zdejmijcie co nieszczęsne plexi w innych sklepach już ich nie ma."

"Jak na market to drogi. Promocje to śmiech na sali w porównaniu do innych np. takiej Biedronki. Ludzie chyba nie są świadomi, że tam jest drogo i dają się nabrać na ich triki jak np. sprzedawanie masła po 8.50 niby w promocji, a ono kosztuje tyle normalnie, w promocji innych sklepów masło jest po 5.99, to samo z inimi artykułami. Robię często zakupy więc mam rozeznanie. Nie polecam."