Whiskey in the Jar

"Jedzenie w Whiskey on the Jar w Starym Browarze - oceniam na średnim poziomie. Bulion - kwaskowaty, jedynie pulpeciki w nim dobre. Żeberka średnie, mało mięsa i smak nie zaskoczył. Skrzydełka ciekawe - obtoczone w cieście, lekko pikantne. Burger bestia - ogromny i bardzo dobry, tak jak i stek - mogę powiedzieć że lepszego jeszcze nie jadłam. Ale to tylko dwa dania na 5 zamówionych zrobiło WOW. Drinki - szkoda pieniędzy. Lód stanowi 80 % zawartości, nie czuć alkoholu. Przy zamówieniu poprosiłam o mniej lodu ale pani powiedziała że się nie da, gdyż serwują tylko takie drinki - bardzo dziwne. Ogólnie klimat restauracji robi duże wrażenie. Obsługa bardzo szybko realizuje zamówienia. Ceny wysokie. Przy płaceniu za całość okazało się że nie można rozbić rachunku. Szkoda że przy składaniu zamówienia nikt nie zapytał czy będziemy płacić jeden rachunek. Ogólnie: byliśmy - zobaczyliśmy - i po prostu odhaczyliśmy na mapie odwiedzonych restauracji w Poznaniu. Szkoda."

"Byliśmy w 6 osób i większość zgodziła się, że jedzenie było raczej dobre. Burger został uznany za smaczny - wielkość można podejrzeć na zdjęciu, steak także zyskał pozytywne opinie. Dla mnie jedzenie było po prostu w porządku. Ogólnie oczekiwanie na podanie dań w sobotę wieczorem jest tutaj dosyć długie - u nas też było dłuższe, bo jak nam powiedziano, steak z łososia wymagał więcej czasu na przygotowanie. Obsługa podchodziła co jakiś czas, ale potem musieliśmy ich też szukać. Pewnie mieli duży ruch i nie nadążali. Zamówiliśmy różnego typu drinki, wybór jest raczej spory. Kelnerka była w stanie polecić coś, w momencie, gdy ktoś nie był pewny co wybrać. Wzięliśmy również deser w postaci musu z białą czekoladą, jest to raczej mała porcja, z kruszonką na dnie. Można też uświadczyć muzyki na żywo, z przerwami. Co do wykonania, zależy kto co lubi, jakieś popularne i znane piosenki były. Ja akurat postanowiłam w tym czasie skorzystać z toalety. Generalnie idąc od strony galerii nie do końca jest jasne, jak tutaj wejść. Należy pójść jakby na zewnątrz. Ceny nie należą tutaj do niskich, niemniej nadal było w miarę dużo ludzi, więc miejsce zdaje się być popularne."

"Whisky in a jar ma już wyrobioną swoją markę. Na prawdę dobre jedzenie, smaczne burgery, doskonale żeberka, pyszne fryty i jeszcze lepsze pieczone ziemniaczki. Ceny są jednak bardzo podbite do góry, lecz płaci się również za klimat, atmosferę czy muzykę. Fajne miejsce do spotkań ze znajomymi, lub spotkań firmowych. Bardzo smaczne i mocne jary. Podwójny alkohol w jarze sprawił, że był na prawdę mocny (ale i jeszcze droższy :D). Na plus również bardzo miła obsługa która odpowiednio zajmuje się klientami. Na minus brak możliwości wyboru stopnia wysmażenia mięsa -taki szczegół. Polecam, choć w niższej cenie bardzo łatwo jest znaleźć znacznie lepsze burgery."

"Lokal bardzo przyjemny z lożami, stolikami wewnątrz i na zewnątrz oraz krzesłami barowymi. Obsługa miła, czas oczekiwania na posiłek ok. 30 minut. Menu dostępne tylko na stronie internetowej, również po zeskanowaniu kodu QR. Dla grupy powyżej 8 osób naliczany jest serwis w wysokości 10 proc. zamówienia. Jedzenie smaczne aczkolwiek ceny dość wygórowane biorąc pod uwagę ilość posiłku. Przykładowe ceny posiłków: Fish burger 44,90; żeberka grillowane bbq 74,90 ; grillowane polędwiczki wieprzowe 59,90, piwo książęce pszeniczne z kija 0,5l - 16,90, zestaw mini rockersy - nugetsy(dla dzieci) - 29,90 . Szklanki mogłyby być lepiej myte, mocno widoczne zacieki nie zachęcające do picia, wręcz odpychające."