Terranova

"Duży wybór ubrań, Panie przy kasie mile i kompetentne , zaproponowały założenie aplikacji i do tego bonus w postaci 10% na zakupy. Obsługa na wysokim poziomie .W sklepie wszystko pięknie wyłożone i starannie poukładane .Aż chce się wchodzić i kupować.Serdecznie polecam!!!"

"Duży wybór w ubraniach. Każdy znajdzie coś dla siebie Bardzo miła i kompletna obsługa. .Polecam"

"Robiąc zwrot i reklamacje, jedna z pań miała gruby ton, powiedziała że to moja wina że z towarem takie coś się stało. Czułam się strasznie nie komfortowo. Pani kompletnie nie wiedzą co robią i nie umieją pracować z klientami."

"Pojawiłem się w sklepie z nietypowym zapytaniem dot. kuponu który dostałem na e-maila. Osoba w kasie poinformowała mnie, że nic na ten temat nie wie. Myślałem, że temat zostanie odpuszczony. Jednak nie, bardzo miło się zaskoczyłem zaangażowaniem. Zostałem poproszony o pozostawienie nr telefonu, "aby mnie nie trzymać w sklepie". Po niedługim czasie dostałem sms-a z informacją, że sprawa została załatwiona pozytywnie. Szczerze, nie spodziewałem się takiego zaangażowania. Bardzo miły gest i brawo dla obsługi za zaopiekowanie się tematem i doprowadzenie sprawy do końca i to na korzyść klienta :) Dziękuję!"

"Nie polecam. Buty nadawały się do użytku przez całe 4 miesiące. Podczas składania reklamacji, obie Panie miały pretensjonalny ton i rozmawiały między sobą, czy przypadkiem buty nie powinne być czyściutkie, gdy oddawane są do reklamacji - co oczywiście jest absurdem i klauzulą niedozwoloną - a więc już z góry burza mózgów, jak tu utrudnić klientowi złożenie reklamacji. Reklamacja ostatecznie przyjęta, niestety Terranova uruchamia całą procedurę włącznie z rzeczoznawcą i 14 dniami oczekiwania - ok, zgodnie z prawem, natomiast konkurencja już dawno stała się bardziej prokonsumencka i od razu przy kasie można otrzymać bon, żeby sobie kupić inny towar albo po prostu wybrać ten sam jeszcze raz. Reklamacja oczywiście odrzucona, zero konkretów ze strony rzeczoznawcy oprócz tego, że buty oczywiście nie mają wady fabrycznej, a wada jest z winy użytkującego. Zgadnijcie, co robiłem z tymi butami? CHODZIŁEM w nich. Po 4 miesiącach zaczęły się po prostu rozpadać, odklejały się elementy, w butach (obu) pękły podeszwy. Przynajmniej przy odbiorze butów Panie (inne) były miłe i podeszły do problemu ze zrozumieniem. Sprawa oczywiście została zgłoszona do Rzecznika Praw Konsumenta - jeżeli odklejające się elementy obuwia, czy pękające podeszwy po 4 miesiącach nie są wadą obuwia, tylko moją winą, to ja zgłupiałem, nie wiem już w takim razie, za co odpowiada sprzedający. W każdym razie Terranova straciła klienta, ale pewnie ich to w ogóle nie obchodzi. Aktualizacja: po interwencji Rzecznika reklamacja została uznana a pieniądze zwrócone. Generalnie opinia „rzeczoznawcy” została zmiażdżona przez Rzecznika."